Krajowa Izba Gospodarki Odpadami w Warszawie mimo okresu wakacyjno-urlopowego nie przestała ubiegać się o zmiany w systemie gospodarki odpadami, którego ciągle domaga się środowisko samorządowe i branżowe. Prezes KIGO, Tomasz Uciński, wystosował w tej sprawie list do prezesa Rady Ministrów, Jarosława Kaczyńskiego. Poniżej jego treść:
Środowiska branżowe i samorządowe już od dawna postulują konieczność przyjęcia rozwiązań stosowanych w wielu krajach Unii Europejskiej, gdzie to właśnie gmina organizuje system gospodarki odpadami, decydując, gdzie trafiają odpady komunalne, jak są zagospodarowywane, kontrolując przy tym firmy zajmujące się w jej imieniu realizacją powierzanych zadań. Samorząd ma zagwarantowane odpowiednie narzędzia prawne i środki finansowe na realizację zadań, których stawką jest przecież stan środowiska naturalnego.
Parlament poprzedniej kadencji dokonał nowelizacji ustawy o odpadach, która nie rozwiązała jednak największych problemów w gospodarce odpadami. W Polsce o kształcie gospodarki odpadami wciąż bowiem decyduje przewoźnik odpadów. Z danych Ministerstwa Środowiska wynika, że aż 98% odpadów znika w ziemi, nie ulegając żadnemu przetworzeniu i odzyskowi. Tym samym zachodzi obawa, że nasz kraj nie wywiąże się z przyjętych w Traktacie Akcesyjnym poziomów odzysku odpadów i dotkną nas wymierne sankcje finansowe.
W przekonaniu członków KIGO ochrona środowiska wymaga racjonalnych i zaplanowanych na wiele lat działań. Dlatego wspólnie ze Związkiem ...