Przedsiębiorcy często zastanawiają się nad tym, czy odnawiać silnie zniszczony rurociąg, czy może w jego miejsce położyć nowy. Niestety, na tym dylematy się nie kończą, ponieważ po rozwiązaniu jednej kwestii, automatycznie pojawiają się następne. Jaką metodę renowacji wybrać? Która z nich będzie najbardziej opłacalna? Na jaki materiał się zdecydować?

Na te i wiele innych pytań związanych z bezwykopową budową oraz odnową rurociągów można było znaleźć odpowiedź podczas IV Międzynarodowej Konferencji Naukowo-Szkoleniowej połączonej z wystawą pn. „Technologie bezwykopowe w inżynierii środowiska” No-Dig Poland 2010. Została ona zorganizowana przez Katedrę Sieci i Instalacji Sanitarnych Politechniki Świętokrzyskiej. Patronat honorowy nad trzydniową imprezą (27-29 kwietnia br.) objęło Ministerstwo Infrastruktury. Konferencja uzyskała także poparcie Ministerstwa Środowiska. Spotkanie jak zwykle cieszyło się dużym zainteresowaniem, dlatego w Kielcach pojawiło się blisko 200 osób.
 
Zagrożenia i problemy
Cykl referatów rozpoczęło wystąpienieWojciecha Dąbrowskiego z Politechniki Krakowskiej, który omówił zagrożenia związane z korozją siarczanową. Zwrócił on uwagę, że ze względu na położenie Polski w umiarkowanej strefie klimatycznej oraz funkcjonujące do niedawna słabo rozbudowane systemy kanalizacyjne problem korozji siarczanowej jest niedoceniany. W przypadku przewodów wykonanych z betonu straty przez nią powodowane są dotkliwe, a sposoby przeciwdziałania bardzo kosztowne. – Chciałbym uczulić wszystkich na to, by na zjawiska korozji siarczanowej zwrócili znacznie większą uwagę. W Polsce znane są przykłady kilku dużych miast, gdzie w okresie 5-15 lat kanalizacja została całkowicie zniszczona w wyniku tego typu korozji – podsumował W. Dąbrowski.
Problemy, z jakimi wiąże się odnowa przewodów wodociągowych, zaprezentował także Andrzej Kolonko z Politechniki Wrocławskiej. – Konieczne jest zwiększenie środków na poprawę stanu sieci wodociągowych. Istotnym problemem jest też przewymiarowanie przekrojów przy zmniejszonym zapotrzebowaniu na wodę, a także pogarszanie się jakości wody wskutek wydłużenia czasu jej przetrzymywania, szczególnie w końcowych odcinkach sieci. Ważna jest też racjonalizacja wyboru technologii odnowy sieci przy ograniczonych zasobach środków finansowych – podsumował swoje wystąpienie A. Kolonko.
Jedną z technologii bezwykopowej odnowy przewodów kanalizacyjnych jest zastosowanie utwardzanych powłok żywicznych. W sytuacji użycia wadliwych materiałów lub pojawienia się komplikacji na etapie nasączania czy instalowania tych powłok może dojść do obniżenia ich własności. Piotr Dańczuk z Politechniki Świętokrzyskiej przekonywał, że aby zminimalizować ryzyko niepowodzenia procesu odnowy, utwardzane powłoki żywiczne należy regularnie poddawać badaniom. Mogą być one przeprowadzane w warunkach laboratoryjnych.
 
Bezwykopowe dylematy
Często uważa się, że badania kanałów techniką video są wystarczające do dokonania wyboru odpowiedniej technologii ich odnowy. Emilia Kuliczkowska (Politechnika Świętokrzyska) na kilku przykładach udowodniła, że przed podjęciem decyzji o potrzebie odnowy przewodów konieczne jest wykonanie ekspertyzy konstrukcyjnej. – W większości przypadków brakuje możliwości dokonania oceny bezpieczeństwa przewodów kanalizacyjnych wyłącznie w oparciu o badanie techniką video. Kamera pokazuje jedynie wnętrze kanału. Na podstawie badań dokonanych wyłącznie kamerą nie możemy uzyskać takich danych jak np. grubość powłoki konstrukcyjnej. Nie mamy też informacji o tym, w jaki sposób kanał został posadowiony na dnie wykopu, ani jaki jest rodzaj podłoża – wyjaśniła E. Kuliczkowska. Dzięki uzyskaniu w wyniku realizacji ekspertyzy konkretnej wartości współczynnika bezpieczeństwa kanału przewidzianego do odnowy można optymalnie zaprojektować grubość powłoki odnowieniowej.
Podczas konferencji Anna Parka (Politechnika Świętokrzyska) zaprezentowała analizę porównawczą wytycznych stosowanych w Polsce do bezwykopowej odnowy kanałów, a także omówiła problemy związane z projektowaniem rękawów żywicznych.
O korzyściach ekonomicznych wynikających z uszczelnienia kolektora kanalizacyjnego mówiła Justyna Lisowska z Politechniki Świętokrzyskiej. – Biorąc pod uwagę koszty, jakie każdego roku ponoszą przedsiębiorstwa na oczyszczanie wód gruntowych dopływających nieszczelnymi przewodami kanalizacyjnymi do oczyszczalni ścieków, konieczne jest zastosowanie odpowiednich metod bezwykopowych w celu uszczelnienia tych przewodów. Spowoduje to redukcję dopływu wód gruntowych w bardzo szybkim czasie, a tym samym obniżenie kosztów ponoszonych na ich oczyszczanie – wyjaśniła J. Lisowska.
Z kolei Piotr Kuliczkowski (Pracownia Projektowa Augustyn) zaprezentował metodę odzysku ciepła ze ścieków przy pomocy wymienników ciepła umieszczonych w kolektorach kanalizacyjnych. Zwrócił on uwagę, że należy pamiętać o tym, iż wraz z odbiorem ciepła ze ścieków spada ich temperatura. Dostając się na oczyszczalnię, mogą one powodować niską sprawność biologicznego oczyszczania. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by ciepło odzyskiwać po oczyszczeniu ścieków na potrzeby własne oczyszczalni lub do ogrzewania pobliskich budynków.
 
W gronie Expertów
Po zakończeniu obrad, drugiego dnia konferencji, odbyła się uroczystość wręczania laureatom konkursu statuetek Expert 2010. Nagrody przyznano czterem firmom w dwóch kategoriach. W kategorii „Bezwykopowa odnowa” statuetkę otrzymała firma Infra za renowację kanału dzwonowego w ul. Zapadłej w Szczecinie z wykorzystaniem wykładziny z rur spiralnie zwijanych SPR. Z kolei w kategorii „Innowacyjny produkt” jedną z trzech statuetek zadobyła firma MC Bauchemie za produkt Ombran MHP, natomiast drugą – Per Aarsleff Polska za renowację przyłączy kanalizacyjnych długimi kształtkami kapeluszowymi w technologii Aarsleff. Trzecia nagroda w tej kategorii przypadła firmie Hobas System Polska za rurę przeciskową Hobas 3000 mm.
Emocje towarzyszące uroczystości wręczenia nagród można było ostudzić podczas wieczornej imprezy, która odbyła się w zabytkowych wnętrzach, zlokalizowanych u stóp XVI-wiecznego zamku rycerskiego. Jednak jeśli ktoś, w niewłaściwym czasie znalazł się w nieodpowiednim miejscu, to został zaangażowany przez Pana Twardowskiego do udziału w ekscytującym przedstawieniu z Mefistofelesem w roli głównej.
 

 

 

Małgorzata Masłowska-Bandosz