W nowy rok wchodzimy w towarzystwie istotnych nowelizacji prawnych, które zawdzięczamy naszym ustawodawcom. Jest to pewnego rodzaju rewolucja, a łagodniej mówiąc, znaczna zmiana w mechanizmach dotychczas regulujących działanie systemu odzysku i recyklingu odpadów.
Miejmy nadzieję, że dzięki długo wyczekiwanej ustawie uporamy się z problemem wraków samochodowych, nie tylko tych kompletnie nie nadających się już do użytku, ale także tych nie do końca „martwych”, które od ponad pół roku w niepokojąco dużych ilościach zostały przywiezione do nas zza zachodniej granicy. To, co dla większości jest obietnicą poprawy, dla innych stanowi znaczne wyzwanie. Czy producenci i importerzy samochodów poradzą sobie z zadaniem utworzenia sieci stacji demontażu pojazdów? Zobaczymy, mają na to najbliższy rok.
Poprawki do ustawy o obowiązkach przedsiębiorców, uchwalone pod koniec ubiegłego roku, również bardzo wiele zmieniają. Dla przykładu – sprawa tetrapaków bardzo mocno spolaryzowała uczestników systemu. Producenci twierdzą, iż nie ma co pchać się przed szereg, skoro żadne z państw Unii nie ma obowiązku odzysku i recyklingu tych odpadów w swoich uregulowaniach prawnych. Z drugiej strony barykady stanęli ekolodzy, twierdząc, iż poprawka spowoduje, że opakowania wielomateriałowe wylądują na wysypiskach. Kto ma rację? Jak zwykle, pokaże to czas.
W Nowym Roku życzmy sobie, aby wszelkiego rodzaju działania podejmowane na rzecz ochrony naszego środowiska przynosiły z...