Wokół nas coraz częściej dostrzegamy przejawy nowoczesności. Wszędzie, począwszy od architektury, przez sztukę, aż po zieleń promowane są nowe trendy, które zazwyczaj debiutują podczas różnego rodzaju festiwali i imprez tematycznych, mających na celu kreowanie globalnej przestrzeni. Takie przełomowe nowości co roku zwiedzający mogą zaobserwować na wystawie Chelsea Flower Show, która w tym roku odbyła się już 99 raz. Tegoroczna edycja to połączenie różnorodnych inspiracji i stylów, co wyróżniło ją na tle poprzednich wystaw (str. 30). Ta niewątpliwie bogata tradycja zobowiązuje i świadczy – podobnie jak festiwal w Chaumont nad Loarą czy w Ponte de Lima w Portugalii – o tym, że pokazowe ogrody i piękno czerpane wprost z natury wciąż umożliwiają zdobycie uznania wśród zwiedzających – zazwyczaj wielkich miłośników zieleni. Proste środki wyrazu, naturalistyczne byliny, motywy zaczerpnięte z ogrodów wiejskich i połączone z ekologią to wyznaczniki dominującego trendu. Nic więc dziwnego w tym, że funkcje, jakie pełnią zieleń, sztuka i design, doceniają nie tylko pracownie architektury krajobrazu i pracownicy zarządów zieleni miejskiej, ale również zwykli mieszkańcy miast, którym zależy na tym, aby wokół nich stworzyć przyjazną przestrzeń. Zalążek idei „powrotu do natury”, która w tym roku przyświecała wystawie w Londynie, choć jeszcze w dość małej skali, można odnaleźć również w działaniach deweloperów, o czym w artykule „Bez zieleni ani rusz” pisze Judyta Rykowska (str. 50). Ponadto do sztuki pełnej zieleni odwołuje się chociażby nurt opti-art. I choć w tym ostatnim przypadku zmysł wzroku może zawodzić, to i tak instynktownie podążamy za tym, co naturalne i piękne. Być może właśnie dlatego tematyka dotycząca zieleni publicznej cieszy się coraz większą popularnością nie tylko wśród ekspertów, ale i użytkowników. Z kolei nasza redakcja może pochwalić się tytułem Numerus Primus Inter Pares, zdobytym w konkursie Towarzystwa Kultury Technicznej na najlepszy numer czasopisma popularno-naukowego w 2011 r. Za to wyróżnienie serdecznie dziękujemy.