Od Redaktora
Pojawiają się sygnały o możliwych problemach z realizacją sztandarowego programu ?Czyste Powietrze?. Dotychczasowe zainteresowanie uzyskaniem dofinansowania jest dalekie od oczekiwań, a i tak są poważne obawy, że nie będzie wystarczająco dużo pieniędzy na finansowanie przedsięwzięć termomodernizacyjnych.
Dbałość o stan środowiska wskazywany jest jako jeden z priorytetów państwa. Nic w tym dziwnego, zważywszy na fakt, że w ostatnim czasie znacząco wzrosły oczekiwania społeczne dotyczące jakości powietrza, jakim oddychamy. Czy jednak realizacja tych celów jest zbieżna? Ubiegłoroczny Szczyt Klimatyczny ONZ ? COP24 wskazuje, że niekoniecznie.
Michał Wilczyński, podsumowując go, dowodzi, że polskie władze na forum COP24 ?próbowały lansować jakąś odrębną, lecz mało spójną politykę z polityką klimatyczno-energetyczną UE?. Jeszcze bardziej lapidarnie określają to przedstawiciele Greenpeace, których zdaniem polska delegacja postawiła na promocję węgla i robienie dobrej miny do złej gry.
Deklaracje to jedno, a ich realizacja to jeszcze co innego. Niestety, zaczęły się pojawiać sygnały o możliwych problemach ze sztandarowym programem ?Czyste Powietrze?. Dotychczasowe zainteresowanie uzyskaniem dofinansowania jest dalekie od oczekiwań, a i tak są poważne obawy, że nie będzie wystarczająco dużo pieniędzy na finansowanie przedsięwzięć termomodernizacyjnych.
Po wyborach samorządowych zaczął się ruch kadrowy w firmach komunalnych...