Redakcja „Wodociągów-Kanalizacji” właściwie z dnia na dzień musiała zrezygnować ze spotkań na żywo podczas szkoleń i konferencji (widzieliśmy się tylko we wrześniu w Kołobrzegu) i szybko znaleźć inne kanały dotarcia i komunikacji z przedstawicielami branży i samorządów. Pod koniec roku możemy nieskromnie stwierdzić, że to się udało.

Oddajemy w Państwa ręce ostatnie – w tym trudnym i wyjątkowym roku – wydanie naszego miesięcznika. W minionych miesiącach zmieniło się wiele, ale znów to woda okazała się najcenniejszym dobrem, a częste mycie rąk jednym z najskuteczniejszych sposobów zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Właśnie dostęp do taniej i czystej wody jest tematem bieżącego wydania. W krajach Unii Europejskiej na brak dostępu do wody (generalnie) nie powinniśmy narzekać, ale warto pamiętać, że to właśnie w ramach Wspólnoty zrodziła się inicjatywa „Right2Water” („Prawo do wody”), która wpłynęła na zmiany w dyrektywie o dostępie do wody pitnej. Polecam też Państwa uwadze artykuły traktujące o sposobach uzdatniania wody oraz bezpiecznych i niebezpiecznych dla zdrowia rodzajach barwników, które można w niej znaleźć. Przyglądamy się również inwestycjom w infrastrukturę wod-kan. Okazuje się, że część samorządów nieprawidłowo wyznaczała granice aglomeracji. Ich błędy warto poznać, ponieważ wielkimi krokami zbliża się VI aktualizacja KPOŚK, której projekt w listopadzie trafił do konsultacji społecznych. Wiemy, ile pieniędzy ma zostać wydane. Oby wszystkie spożytkowano mądrze. Na koniec kilka słów podziękowania. Koronawirus zawładnął naszym życiem i wyobraźnią, a na pewno przemodelował naszą pracę. Redakcja „Wodociągów-Kanalizacji” właściwie z dnia na dzień musiała zrezygnować ze spotkań na żywo podczas szkoleń i konferencji (widzieliśmy się tylko we wrześniu w Kołobrzegu) i szybko znaleźć inne kanały dotarcia i komunikacji z przedstawicielami branży i samorządów. Pod koniec roku możemy nieskromnie stwierdzić, że to się udało. Organizowane lub współorganizowane przez nas webinaria i konferencje nieustannie cieszą się dużym zainteresowaniem i na stałe wpisały się w cykl życia redakcji. Ale to Państwo czytają, słuchają, komentują i zadają pytania. Bez Państwa byłby to tylko próżny trud. Dziękuję, że są Państwo z nami i, jak co miesiąc, zapraszam do lektury!