Do redakcji wpłynął list z prośbą o interpretację przepisów dotyczących rekultywacji gruntów przy pomocy odpadów. Starosta gminy Kowalewo Pomorskie zobowiązał właściciela zdegradowanego gruntu do przygotowania projektu jego rekultywacji. Projekt ten zakłada wypełnienie wyrobiska o pojemności 340 tys. m3 popiołami, żużlami i odpadami inertnymi z Elektrociepłowni Żerań. Projekt nie uzyskał jednak zgody właściwego burmistrza, który uważa takie rozwiązanie za składowanie, a nie rekultywację. O opinie na ten temat poprosiliśmy Marka Górskiego, kierownika Zakładu Prawa Ochrony Środowiska na Uniwersytecie Łódzkim.

(red.)


Używanie odpadów w procesie rekultywacji jest generalnie dozwolone. Zgodnie z załącznikiem nr 5 do ustawy o odpadach jest to metoda odzysku odpadów. Musi być jednak przestrzegana zasada nie stwarzania zagrożenia dla życia bądź zdrowia ludzi lub dla środowiska.
Dzięki poddaniu odpadów odzyskowi, przynoszą one określoną korzyść. W przypadku odzysku określonego kategorią R-10, jest to poprawa jakości gleby i przywrócenie gruntom zdegradowanym ich wartości użytkowych lub przyrodniczych.
We wskazanym określeniu pewne wątpliwości może budzić założenie, że zdefiniowane działanie ma polegać na rozprowadzeniu odpadów na powierzchni ziemi, zwłaszcza w kontekście grubości ich ewentualnej warstwy (kwestia ta nie została prawnie jednoznacznie rozstrzygnięta). Wobec tego, dla precyzyjniejszego wyjaśnienia zakresu działań obję...