Odpłatne przejęcie urządzeń aspekty antymonopolowe
Od blisko sześciu lat obowiązuje przepis art. 31 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, umożliwiający osobom, które z własnych środków wybudowały urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne ich odpłatne przekazywanie gminie lub przedsiębiorstwu wod-kan. Na jego tle zapadło już sporo orzeczeń, przesądzających o charakterze i zakresie obowiązków firm wodociągowych.
Warto pokusić się o krótką reasumpcję dotychczasowego orzecznictwa w tej kwestii, co z kolei winno dać dobrą podstawę do zidentyfikowania głównych obszarów sporów pomiędzy inwestorami a przedsiębiorstwami wod-kan na gruncie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów1.
Obowiązki przedsiębiorstw wod-kan
Celem przepisu art. 31 ustawy o zbiorowym… jest przede wszystkim uporządkowanie niejasnych stosunków własnościowych i finansowych, dotyczących urządzeń służących zbiorowemu zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Odnosi się on zatem do stanów faktycznych, powstałych zarówno przed wejściem w życie tej ustawy, jak i po jej wejściu w życie, niezależnie od dotychczasowego sposobu korzystania z urządzeń oraz niezależnie od tego, czy zostały one już przyłączone do sieci przedsiębiorstwa wod-kan. Muszą to być jednak urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne zdefiniowane w art. 2 pkt 14 i 15 ustawy o zbiorowym…, co oznacza, iż ww. przepis nie obejmuje przyłączy, które własnym kosztem musi wybudować odbiorca i które, co do zasady, pozostają jego własnością2.
W wyroku z 26.02.2003 r. (sygn. akt II CK 40/02, niepubl.) Sąd Najwyższy podkreślił, iż na przedsiębiorstwo wod-kan (gminę) nałożony został ustawowy obowiązek zawarcia umowy wskazanej w art. 31 ustawy o zbiorowym… Stanowi on zdarzenie cywilnoprawne, będące z mocy ustawy podstawą stosunku zobowiązaniowego między inwestorem, który poniósł koszty budowy urządzenia wodociągowo-kanalizacyjnego a przedsiębiorstwem wod-kan (gminą). Niewątpliwie przepis ten ogranicza zasadę swobody umów wyrażoną w art. 353 k.c., niemniej strony zachowują swobodę kształtowania treści umowy w odniesieniu do tytułu prawnego, na podstawie którego zobowiązane przedsiębiorstwo wod-kan (gmina) będzie eksploatowało określone urządzenie będące elementem jego sieci3.
Poza obowiązkiem zawarcia umowy, ustawa o zbiorowym… stanowi o odpłatnym charakterze umowy przejęcia urządzeń i wskazuje podmioty zobowiązane do poniesienia ciężaru finansowego będącego następstwem dopełnienia tego obowiązku. Niewykonanie tego zobowiązania przesądza o roszczeniu uprawnionego z tytułu niewykonania zobowiązania (jest to zatem odpowiedzialność ex contractu, na podstawie art. 471 k.c.). Gmina lub przedsiębiorstwo wod-kan mogą odmówić przejęcia urządzeń wybudowanych przez inne podmioty tylko wówczas, gdy nie odpowiadają one warunkom technicznym określonym w odrębnych przepisach. W wyroku z 21.10.2004 r. (sygn. akt V CK 3/2004, niepubl.) Sąd Najwyższy wskazał z kolei, iż jeśli odbiorca albo inna osoba wybudowała część sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej, a przedsiębiorstwo wod-kan używało jej, to ten, kto ją wybudował, może żądać od przedsiębiorstwa wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej sieci.
Spory antymonopolowe
Przechodząc do aspektów antymonopolowych związanych z realizacją ww. obowiązków nałożonych na przedsiębiorstwa wod-kan zauważyć należy, że prezes UOKiK, jak dotychczas, prawie wcale nie zajmował się tą problematyką. Może to nieco dziwić zważywszy, że w przeszłości wielokrotnie zarówno prezes UOKiK, jak i sądy orzekały w bardzo zbliżonych sprawach praktyk stosowanych przez przedsiębiorstwa energetyczne w związku z finansowaniem przez odbiorców infrastruktury technicznej, która przez te przedsiębiorstwa była przejmowana na własność. Z drugiej jednak strony niezwykle bogate orzecznictwo dotyczące tych praktyk z pewnością powinno być pomocne w rozstrzyganiu ewentualnych sporów pomiędzy inwestorami a przedsiębiorstwami wod-kan.
Jakie to mogą być spory? Wydaje się, że przede wszystkim dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, przedsiębiorstwa wod-kan mogą spotkać się z zarzutem nieuzasadnionej odmowy przejęcia urządzeń wybudowanych przez inwestorów z własnych środków. Byłaby to praktyka, która nie mieści się w przykładowym katalogu praktyk wskazanych w art. 9 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, a więc kwalifikowana z ogólnego przepisu art. 9 ust. 1 zakazującego nadużywania pozycji dominującej na rynku właściwym. Po drugie, przedsiębiorstwom wod-kan mogą być stawiane zarzuty stosowania praktyki określonej w art. 9 ust. 2 pkt 6 ww. ustawy, tj. nadużywania pozycji dominującej na rynku poprzez narzucanie uciążliwych warunków umów przekazania urządzeń, które przynoszą przedsiębiorstwu wod-kan nieuzasadnione korzyści.
Interes publicznoprawny
Dla obu wskazanych wyżej przypadków zagadnieniem wstępnym jest kwestia naruszenia lub zagrożenia interesu publicznoprawnego, co jest podstawą do stosowania przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz wszczęcia postępowania antymonopolowego. Ani celem ustawy, ani zadaniem prezesa UOKiK, jako organu władzy publicznej, nie jest bowiem ochrona indywidualnego interesu przedsiębiorcy lub konsumenta, który może być chroniony w trybie postępowania przed sądem powszechnym.
Wątpliwości dotyczące tej kwestii mogą pojawiać się przede wszystkim w przypadkach sporów mających na pierwszy rzut oka wyłącznie indywidualny i cywilnoprawny charakter, tj. w sytuacji, gdy w toku negocjacji treści przyszłej umowy strony nie mogą dojść do porozumienia co do warunków finansowych przejęcia urządzeń. Przykładowo w decyzji nr DL WR 24/2001 z 2.10.2001 r. prezes UOKiK nie stwierdził praktyki ograniczającej konkurencję, polegającej na odmowie odpłatnego przejęcia instalacji wodnych i kanalizacyjnych, uznając, iż jest to indywidualny spór dwóch przedsiębiorców, który nie dotyczy sfery interesów szerszego kręgu uczestników rynku. Można natomiast założyć, że w przypadku, gdy konkretne przedsiębiorstwo wod-kan przyjmie w drodze decyzji swoich władz, a następnie realizuje ogólne zasady np. wyceny inwestycji, które – jako prowadzące do pokrzywdzenia inwestorów – można uznać za spełniające kryteria wskazane w art. 9 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, zawsze mamy do czynienia z szerszym skutkiem (przynajmniej potencjalnym).
W świetle orzecznictwa naruszenie interesu publicznoprawnego może mieć jednak miejsce także wówczas, gdy określone zachowania wymierzone są nie w bliżej nieokreślony krąg uczestników rynku, ale gdy skierowane są do jednego podmiotu lub grupy podmiotów. W wyroku z 12.09.2003r. (sygn. akt I CKN 504/01) Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne i uzasadnione wszczęcie postępowania antymonopolowego, gdy pokrzywdzonym jest bezpośrednio jeden podmiot. W takim przypadku orzeczenie będzie pełniło funkcję prewencyjną i służyło ochronie nieograniczonej liczby kolejnych, potencjalnych konsumentów i kontrahentów. W podobny sposób Sąd Najwyższy wypowiedział się w uzasadnieniu wyroku z dnia 26.02.2004 r. (sygn. akt III SK 2/04) wskazując, iż naruszenie indywidualnego interesu nie wyklucza dopuszczalności równoczesnego uznania, że dochodzi do naruszenia interesu zbiorowego, jeżeli indywidualne pogwałcenie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów mogłoby w jakikolwiek sposób prowadzić do ustanowienia lub utrwalenia monopolistycznych praktyk rynkowych, które wywołują lub mogą wywoływać zakazane skutki na terytorium Polski.
Powołane wyroki akceptują w gruncie rzeczy tezę stawianą przez E. Modzelewską-Wąchal4, że dla stwierdzenia naruszenia publicznoprawnego interesu wystarczające jest dowolne nadużycie siły rynkowej w relacjach ze słabszymi uczestnikami rynku, bowiem już sam fakt nadużycia posiadanej pozycji dominującej na rynku narusza interes publiczny. Jest to teza, z którą należy się zgodzić. Przedsiębiorstwa wod-kan zajmują bowiem pozycję monopolistów naturalnych na obszarze objętym zasięgiem sieci, która bez wątpienia jest źródłem przewagi kontraktowej nad odbiorcami, dającej możność narzucania im w zasadzie dowolnych warunków umów. Gdyby w takiej sytuacji założyć, że prezes UOKiK może reagować dopiero wówczas, gdy uciążliwe warunki umów narzucono odpowiedniej liczbie odbiorców, tj. takiej, która pozwala przyjąć, iż narzucenie ma „szerszy skutek” (nasuwa się od razu kwestia, jaka liczba jest odpowiednia?), ochrona przed praktykami ograniczającymi konkurencję byłaby w znacznej mierze bezskuteczna. Z tych też powodów spory pomiędzy przedsiębiorstwami wod-kan a odbiorcami na tle warunków przejęcia urządzeń są sprawami, które można zaliczyć do tych o charakterze antymonopolowym.
Odmowa przejęcia urządzeń
Wcześniej wspomniano, iż przesłanką umożliwiająca odmowę przejęcia urządzeń jest niespełnienie warunków technicznych określonych w odrębnych przepisach. Jako że jest to jedyna przesłanka uwalniająca przedsiębiorstwo wod-kan od zarzutu stosowania praktyki art. 9 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, odpowiedzi wymaga pytanie, o jakie przepisy tutaj chodzi. Przede wszystkim w rachubę winny wchodzić przepisy techniczno – budowlane, o których mowa w art. 5 ust. 1 ustawy z 7.07.1994 r. – Prawo budowlane5 mające na celu zapewnienie m.in. spełnienia podstawowych wymagań, dotyczących bezpieczeństwa użytkowania i ochrony środowiska, a także warunków użytkowych. Rzecz w tym jednak, że zarówno obecnie, jak i w przeszłości brakowało takich przepisów. Delegację ustawową do ich wydania zawiera art. 7 prawa budowlanego. W odniesieniu do sieci wewnętrznych obowiązuje rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie6. Obowiązuje ponadto rozporządzenie Ministra Środowiska z 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie7, które dotyczy budowli hydrotechnicznych zdefiniowanych w §3 pkt 1 tego rozporządzenia. Nie obejmuje ono jednak zewnętrznych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych.
Wobec braku regulacji warunków technicznych opartych na źródłach prawa powszechnie obowiązującego, jakimi są ustawy i rozporządzenia, rozsądne wydaje się odwołanie do zasad wiedzy technicznej, o których również wspomina art. 5 ust. 1 prawa budowlanego. Należy jednak mieć na względzie, iż nie mają one charakteru norm prawnych, lecz odzwierciedlają pewien aktualny stan wiedzy teoretycznej i praktycznej w danej dziedzinie. Zastrzeżenie to jest konieczne, gdyż zasady wiedzy technicznej funkcjonują w obrocie w formie opracowań, którymi posługują się niektóre przedsiębiorstwa wod-kan, zawierających niekiedy bardzo szczegółowe parametry. Nie może to jednak oznaczać, że niespełnienie tych szczegółowych parametrów jest równoznaczne z niezgodnością obiektu budowlanego z warunkami technicznymi określonymi w odrębnych przepisach. W świetle art. 5 ust. 1 prawa budowlanego zasady wiedzy technicznej pełnią bowiem identyczną funkcję w procesie projektowania i budowy obiektów budowlanych jak przepisy techniczno-budowlane, tj. służą zapewnieniu podstawowych wymagań w zakresie bezpieczeństwa użytkowania i ochrony środowiska.
Nie można też pominąć, iż odpowiedni stan techniczny przejmowanej sieci ma umożliwić przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu realizację obowiązku określonego w art. 5 ust. 1 ustawy o zbiorowym…, tj. zapewnienia zdolności urządzeń do świadczenia usług o należytej jakości w sposób ciągły i niezawodny. Jeżeli zatem od momentu wybudowania i włączenia urządzeń do sieci przedsiębiorstwa wod-kan urządzenia te funkcjonują w sposób prawidłowy, można pokusić się o domniemanie, że warunki techniczne są spełnione.
Powyższy pogląd znalazł wyraz w decyzji z 24.09.2004 r. nr RPZ 23/2004, w której prezes UOKiK zarzucił przedsiębiorstwu wod-kan nieuzasadnioną odmowę przejęcia urządzeń eksploatowanych przez to przedsiębiorstwo, bez przeszkód od kilku lat. Rozstrzygając sprawę, prezes UOKiK nie podzielił stanowiska przedsiębiorstw wod-kan, które wskazywały szereg uchybień inwestora mających charakter formalny (np. brak jego przedstawiciela przy próbie szczelności sieci, dopuszczalne, w świetle prawa budowlanego odstępstwa od projektu), a nieodnoszących się do stanu technicznego sieci. Decyzja jednak została uchylona przez SOKiK wyrokiem z 5.10.2006 r. (sygn. akt XVII AmA 1/2005), który oparł się na opinii biegłego, sporządzonej w sporze przed sądem powszechnym pomiędzy tymi samymi stronami. W opinii tej biegły wskazał na niezgodności sieci z polskimi normami oraz z opracowaniem „Warunki techniczne wykonania i odbioru sieci wodociągowych – wymagania techniczne”, co sąd uznał za wystarczające dla stwierdzenia, iż przedsiębiorstwo wod-kan zasadnie uchyliło się od obowiązku przejęcia tej sieci. Wprawdzie ww. wyrok SOKiK jest w chwili obecnej prawomocny, niemniej wydaje się, że nie można go uznawać za precedens wyznaczający kierunek odczytywania pojęcia „warunków technicznych określonych w odrębnych przepisach”. Wyrok ten, jak i poprzedzające go postępowanie antymonopolowe, ujawnia raczej wielką trudność w ocenie zasadności odmowy przejęcia sieci, związaną z brakiem przepisów powszechnie obowiązujących (ustawy, rozporządzenia), do których można się jednoznacznie odwołać w zakresie warunków technicznych. Odwoływanie się zaś np. do polskich norm, których stosowanie nie jest obowiązkowe czy też do regulacji niemających charakteru przepisów prawa jest zabiegiem wielce ryzykownym. Jeżeli bowiem nie są to przepisy prawa, bardzo łatwo narazić się na zarzut dowolności i naruszenia art. 31 ust. 2 ustawy o zbiorowym…
Skoro spełnienie warunków technicznych jest jedynym kryterium oceny, czy odmowa realizacji obowiązku określonego w art. 31 ust. 1 ustawy o zbiorowym… jest uzasadniona, przesłanką odmowy nie mogą być inne okoliczności, np. brak środków finansowych po stronie przedsiębiorstwa wod-kan. W obecnym stanie prawnym taki argument zdaje się być bez znaczenia, skoro ustawa o zbiorowym… stanowi, iż należność za przekazane urządzenia wodociągowe i urządzenia kanalizacyjne może być rozłożona na raty lub uwzględniona w rozliczeniach za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków (art. 31 ust. 3 ustawy, który obowiązuje od 17.08.2005 r.). Dość powiedzieć, iż ten ostatni sposób rozliczenia przejmowanych urządzeń energetycznych sugerował Sąd Antymonopolowy już na początku lat 90., kwalifikując nieodpłatne przejęcie sieci jako naruszenie art. 5 ust. 3 ustawy antymonopolowej, zakazującego sprzedaż towarów w sposób powodujący uprzywilejowanie niektórych podmiotów gospodarczych lub innych podmiotów. Do takiego uprzywilejowania, zdaniem tego Sądu8, dochodzi w sytuacji: „gdy jednej grupie odbiorców przedsiębiorstwo energetyczne koszty budowy urządzeń zrefunduje, a drugiej nie, zaś od obu z nich domaga się opłat w tej samej wysokości, wynikającej z obowiązującej ceny za energię elektryczną”. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 23.06.1993 r. (sygn. akt I CRN 72/93).
Narzucenie uciążliwych warunków umowy
Art. 31 ustawy o zbiorowym… stanowi ograniczenie zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 (1) k.c. Jest to ograniczenie przede wszystkim dla przedsiębiorstwa wod-kan, bo to na nim spoczywa obowiązek zawarcia umowy, choć z drugiej strony odbiorca również nie ma wyboru kontrahenta. Kolejne ograniczenie tej zasady formułuje ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, albowiem umowa zawarta z osobą, która własnym sumptem urządzenia wybudowała, nie może być przejawem nadużycia pozycji dominującej na rynku i zawierać uciążliwych warunków przynoszących przedsiębiorstwu nieuzasadnione korzyści.
Zagadnienie uciążliwości warunków umowy rozpatrywane jest w odniesieniu do typowych relacji umownych występujących na rynku. Jeżeli więc warunki określone w umowie nakładać będą na jedną ze stron ciężar większy niż powszechnie przyjęty w danych stosunkach, można uznać, iż warunki mogą być uciążliwe. Dla ustalenia uciążliwości warunków orzecznictwo często odwoływało się do analizy hipotetycznej sytuacji, w której istnieje konkurencja na rynku i strony dysponują rzeczywistą swobodą zawierania umów oraz kształtowania ich treści. Jeżeli w takiej sytuacji (istnienia konkurencji) podmiot, któremu zarzucono nadużycie pozycji dominującej nie byłby w stanie wynegocjować postanowień umownych, takich jak kwestionowane, wówczas możemy przyjąć, że warunki te są uciążliwe. Z kolei osiągane przez podmiot gospodarczy, stosujący praktykę ograniczającą konkurencję określoną powyżej, nieuzasadnione korzyści są odpowiednikiem uciążliwych warunków i oznaczają sytuację korzystniejszą od powszechnie przyjętej w stosunkach danego rodzaju. Nieuzasadnione korzyści powinny pozostawać w normalnym związku przyczynowym z narzuconymi kontrahentowi uciążliwymi warunkami umowy.
Z powyższego wynika, iż jako zachowanie wskazane art. 9 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów należy kwalifikować naruszenie zasady ekwiwalentności świadczeń stron umowy wzajemnej. W praktyce owo zachowanie będzie polegało na zmuszeniu odbiorcy do zaakceptowania przysporzenia majątkowego na rzecz przedsiębiorstwa wod-kan bez ekwiwalentu, względnie po zaniżonej wartości.
Zakwalifikowanie jako nadużycie pozycji dominującej wymuszenie bezpłatnego przekazania urządzeń nie nastręcza specjalnych trudności. Inaczej natomiast sprawa wygląda w przypadku oceny zarzutu zaniżenia wartości przekazywanych urządzeń. Rozważenia bowiem wymaga, czy zasadne jest formułowanie tezy, że przejęcie urządzeń przez przedsiębiorstwo wod-kan winno nastąpić według zasady pełnego zwrotu nakładów poczynionych przez odbiorcę. Doświadczenia Prezesa UOKiK przy rozpatrywaniu sporów zaistniałych na rynku energetycznym dowodzą, iż nie jest to teza słuszna. W przypadku tych sporów przyjmowano, iż oceny ekwiwalentności świadczeń nie da się sprowadzić do ustalenia wartości samych nakładów, lecz należy jej dokonywać, biorąc pod uwagę ogół korzyści i ciężarów związanych z zawarciem i realizacją umowy o przyłączenie do sieci. W tym wypadku podstawową korzyścią odbiorcy była możność przyłączenia do sieci, zaś ciężarem dla przedsiębiorstwa energetycznego, który należy uwzględnić w bilansie korzyści, konieczność ponoszenia kosztów eksploatacji przejmowanych urządzeń. Na tej podstawie sformułowano regułę, iż przedsiębiorstwo energetyczne nie może odmówić odpowiedniej partycypacji finansowej w kosztach przyłączenia odbiorcy do sieci. Natomiast dopiero wówczas, gdy zakres tej partycypacji był na tyle niski, że prowadził do uzyskania nieuzasadnionych korzyści prezes UOKiK stwierdzał praktykę. Ta zasada współfinansowania przez odbiorcę inwestycji energetycznych w praktyce obowiązuje do dzisiaj w przepisach prawa energetycznego.
Nie można w tej chwili przewidzieć kierunku, w jakim podąży orzecznictwo w sprawach uciążliwych warunków umów przejęcia urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych. Prezes UOKiK tymi sprawami się praktycznie nie zajmował, co może też oznaczać, że oferowane odbiorcom przez przedsiębiorstwa wod-kan warunki są dla nich satysfakcjonujące. Gdyby jednak taka ocena była konieczna, to wydaje się, że nie sposób będzie pominąć, iż rzecz dotyczy inwestycji nieprzewidzianej w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, o którym mowa w art. 21 ust. 1 ustawy o zbiorowym…, a więc inwestycji, których przedsiębiorstwo wod-kan nie planowało i na które nie zabezpieczyło środków finansowych. Już sam ten fakt determinuje rozsądny kompromis w zakresie oczekiwań inwestorów co do kwoty wykupu. Podobnie jak w energetyce, będzie również z pewnością istniała potrzeba uwzględnienia faktu, iż inwestor po przekazaniu przedsiębiorstwu wod-kan wybudowanych urządzeń nadal z nich korzysta w celu, dla którego je wybudował, natomiast zostanie uwolniony od ponoszenia kosztów eksploatacyjnych. W przyszłości rzecz jasna, to przedsiębiorstwo wod-kan będzie zobowiązane do odtworzenia sieci. Wreszcie, ocena warunków finansowych umowy o przejęcie urządzeń nie może abstrahować od aktualnych i potencjalnych, przyszłych dochodów, jakie przedsiębiorstwo wod-kan może uzyskać z eksploatacji konkretnych urządzeń. Co do zasady zatem ocena ta musi być zindywidualizowana.
Trzeba też podkreślić, iż dla bytu praktyki z art. 9 ust. 2 pkt 6 ustawy antymonopolowej nie jest konieczne zawarcie nierównoprawnej umowy. Wystarczy sama próba narzucenia takiej umowy, albowiem praktyka określona w ww. przepisie urzeczywistnia się w fazie negocjacji, zatem jest to, inaczej mówiąc, typowa praktyka przedumowna. Natomiast gdy dochodzi do zawarcia umowy, uciążliwe i nierównoprawne warunki nie są już narzucane, lecz wykonywane. Moment zawarcia umowy jest więc istotny z punktu widzenia ochrony interesów kontrahenta przedsiębiorstwa wod-kan, gdyż przesądza o tym, że praktyka przestaje być stosowana, a z dniem zawarcia umowy zaczyna biec roczny termin przedawnienia wszczynania postępowania antymonopolowego, o którym mowa w art. 93 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Źródła
Jarosław Krüger
dyrektor Delegatury UOKiK w Poznaniu
Warto pokusić się o krótką reasumpcję dotychczasowego orzecznictwa w tej kwestii, co z kolei winno dać dobrą podstawę do zidentyfikowania głównych obszarów sporów pomiędzy inwestorami a przedsiębiorstwami wod-kan na gruncie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów1.
Obowiązki przedsiębiorstw wod-kan
Celem przepisu art. 31 ustawy o zbiorowym… jest przede wszystkim uporządkowanie niejasnych stosunków własnościowych i finansowych, dotyczących urządzeń służących zbiorowemu zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Odnosi się on zatem do stanów faktycznych, powstałych zarówno przed wejściem w życie tej ustawy, jak i po jej wejściu w życie, niezależnie od dotychczasowego sposobu korzystania z urządzeń oraz niezależnie od tego, czy zostały one już przyłączone do sieci przedsiębiorstwa wod-kan. Muszą to być jednak urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne zdefiniowane w art. 2 pkt 14 i 15 ustawy o zbiorowym…, co oznacza, iż ww. przepis nie obejmuje przyłączy, które własnym kosztem musi wybudować odbiorca i które, co do zasady, pozostają jego własnością2.
W wyroku z 26.02.2003 r. (sygn. akt II CK 40/02, niepubl.) Sąd Najwyższy podkreślił, iż na przedsiębiorstwo wod-kan (gminę) nałożony został ustawowy obowiązek zawarcia umowy wskazanej w art. 31 ustawy o zbiorowym… Stanowi on zdarzenie cywilnoprawne, będące z mocy ustawy podstawą stosunku zobowiązaniowego między inwestorem, który poniósł koszty budowy urządzenia wodociągowo-kanalizacyjnego a przedsiębiorstwem wod-kan (gminą). Niewątpliwie przepis ten ogranicza zasadę swobody umów wyrażoną w art. 353 k.c., niemniej strony zachowują swobodę kształtowania treści umowy w odniesieniu do tytułu prawnego, na podstawie którego zobowiązane przedsiębiorstwo wod-kan (gmina) będzie eksploatowało określone urządzenie będące elementem jego sieci3.
Poza obowiązkiem zawarcia umowy, ustawa o zbiorowym… stanowi o odpłatnym charakterze umowy przejęcia urządzeń i wskazuje podmioty zobowiązane do poniesienia ciężaru finansowego będącego następstwem dopełnienia tego obowiązku. Niewykonanie tego zobowiązania przesądza o roszczeniu uprawnionego z tytułu niewykonania zobowiązania (jest to zatem odpowiedzialność ex contractu, na podstawie art. 471 k.c.). Gmina lub przedsiębiorstwo wod-kan mogą odmówić przejęcia urządzeń wybudowanych przez inne podmioty tylko wówczas, gdy nie odpowiadają one warunkom technicznym określonym w odrębnych przepisach. W wyroku z 21.10.2004 r. (sygn. akt V CK 3/2004, niepubl.) Sąd Najwyższy wskazał z kolei, iż jeśli odbiorca albo inna osoba wybudowała część sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej, a przedsiębiorstwo wod-kan używało jej, to ten, kto ją wybudował, może żądać od przedsiębiorstwa wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej sieci.
Spory antymonopolowe
Przechodząc do aspektów antymonopolowych związanych z realizacją ww. obowiązków nałożonych na przedsiębiorstwa wod-kan zauważyć należy, że prezes UOKiK, jak dotychczas, prawie wcale nie zajmował się tą problematyką. Może to nieco dziwić zważywszy, że w przeszłości wielokrotnie zarówno prezes UOKiK, jak i sądy orzekały w bardzo zbliżonych sprawach praktyk stosowanych przez przedsiębiorstwa energetyczne w związku z finansowaniem przez odbiorców infrastruktury technicznej, która przez te przedsiębiorstwa była przejmowana na własność. Z drugiej jednak strony niezwykle bogate orzecznictwo dotyczące tych praktyk z pewnością powinno być pomocne w rozstrzyganiu ewentualnych sporów pomiędzy inwestorami a przedsiębiorstwami wod-kan.
Jakie to mogą być spory? Wydaje się, że przede wszystkim dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, przedsiębiorstwa wod-kan mogą spotkać się z zarzutem nieuzasadnionej odmowy przejęcia urządzeń wybudowanych przez inwestorów z własnych środków. Byłaby to praktyka, która nie mieści się w przykładowym katalogu praktyk wskazanych w art. 9 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, a więc kwalifikowana z ogólnego przepisu art. 9 ust. 1 zakazującego nadużywania pozycji dominującej na rynku właściwym. Po drugie, przedsiębiorstwom wod-kan mogą być stawiane zarzuty stosowania praktyki określonej w art. 9 ust. 2 pkt 6 ww. ustawy, tj. nadużywania pozycji dominującej na rynku poprzez narzucanie uciążliwych warunków umów przekazania urządzeń, które przynoszą przedsiębiorstwu wod-kan nieuzasadnione korzyści.
Interes publicznoprawny
Dla obu wskazanych wyżej przypadków zagadnieniem wstępnym jest kwestia naruszenia lub zagrożenia interesu publicznoprawnego, co jest podstawą do stosowania przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz wszczęcia postępowania antymonopolowego. Ani celem ustawy, ani zadaniem prezesa UOKiK, jako organu władzy publicznej, nie jest bowiem ochrona indywidualnego interesu przedsiębiorcy lub konsumenta, który może być chroniony w trybie postępowania przed sądem powszechnym.
Wątpliwości dotyczące tej kwestii mogą pojawiać się przede wszystkim w przypadkach sporów mających na pierwszy rzut oka wyłącznie indywidualny i cywilnoprawny charakter, tj. w sytuacji, gdy w toku negocjacji treści przyszłej umowy strony nie mogą dojść do porozumienia co do warunków finansowych przejęcia urządzeń. Przykładowo w decyzji nr DL WR 24/2001 z 2.10.2001 r. prezes UOKiK nie stwierdził praktyki ograniczającej konkurencję, polegającej na odmowie odpłatnego przejęcia instalacji wodnych i kanalizacyjnych, uznając, iż jest to indywidualny spór dwóch przedsiębiorców, który nie dotyczy sfery interesów szerszego kręgu uczestników rynku. Można natomiast założyć, że w przypadku, gdy konkretne przedsiębiorstwo wod-kan przyjmie w drodze decyzji swoich władz, a następnie realizuje ogólne zasady np. wyceny inwestycji, które – jako prowadzące do pokrzywdzenia inwestorów – można uznać za spełniające kryteria wskazane w art. 9 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, zawsze mamy do czynienia z szerszym skutkiem (przynajmniej potencjalnym).
W świetle orzecznictwa naruszenie interesu publicznoprawnego może mieć jednak miejsce także wówczas, gdy określone zachowania wymierzone są nie w bliżej nieokreślony krąg uczestników rynku, ale gdy skierowane są do jednego podmiotu lub grupy podmiotów. W wyroku z 12.09.2003r. (sygn. akt I CKN 504/01) Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne i uzasadnione wszczęcie postępowania antymonopolowego, gdy pokrzywdzonym jest bezpośrednio jeden podmiot. W takim przypadku orzeczenie będzie pełniło funkcję prewencyjną i służyło ochronie nieograniczonej liczby kolejnych, potencjalnych konsumentów i kontrahentów. W podobny sposób Sąd Najwyższy wypowiedział się w uzasadnieniu wyroku z dnia 26.02.2004 r. (sygn. akt III SK 2/04) wskazując, iż naruszenie indywidualnego interesu nie wyklucza dopuszczalności równoczesnego uznania, że dochodzi do naruszenia interesu zbiorowego, jeżeli indywidualne pogwałcenie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów mogłoby w jakikolwiek sposób prowadzić do ustanowienia lub utrwalenia monopolistycznych praktyk rynkowych, które wywołują lub mogą wywoływać zakazane skutki na terytorium Polski.
Powołane wyroki akceptują w gruncie rzeczy tezę stawianą przez E. Modzelewską-Wąchal4, że dla stwierdzenia naruszenia publicznoprawnego interesu wystarczające jest dowolne nadużycie siły rynkowej w relacjach ze słabszymi uczestnikami rynku, bowiem już sam fakt nadużycia posiadanej pozycji dominującej na rynku narusza interes publiczny. Jest to teza, z którą należy się zgodzić. Przedsiębiorstwa wod-kan zajmują bowiem pozycję monopolistów naturalnych na obszarze objętym zasięgiem sieci, która bez wątpienia jest źródłem przewagi kontraktowej nad odbiorcami, dającej możność narzucania im w zasadzie dowolnych warunków umów. Gdyby w takiej sytuacji założyć, że prezes UOKiK może reagować dopiero wówczas, gdy uciążliwe warunki umów narzucono odpowiedniej liczbie odbiorców, tj. takiej, która pozwala przyjąć, iż narzucenie ma „szerszy skutek” (nasuwa się od razu kwestia, jaka liczba jest odpowiednia?), ochrona przed praktykami ograniczającymi konkurencję byłaby w znacznej mierze bezskuteczna. Z tych też powodów spory pomiędzy przedsiębiorstwami wod-kan a odbiorcami na tle warunków przejęcia urządzeń są sprawami, które można zaliczyć do tych o charakterze antymonopolowym.
Odmowa przejęcia urządzeń
Wcześniej wspomniano, iż przesłanką umożliwiająca odmowę przejęcia urządzeń jest niespełnienie warunków technicznych określonych w odrębnych przepisach. Jako że jest to jedyna przesłanka uwalniająca przedsiębiorstwo wod-kan od zarzutu stosowania praktyki art. 9 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, odpowiedzi wymaga pytanie, o jakie przepisy tutaj chodzi. Przede wszystkim w rachubę winny wchodzić przepisy techniczno – budowlane, o których mowa w art. 5 ust. 1 ustawy z 7.07.1994 r. – Prawo budowlane5 mające na celu zapewnienie m.in. spełnienia podstawowych wymagań, dotyczących bezpieczeństwa użytkowania i ochrony środowiska, a także warunków użytkowych. Rzecz w tym jednak, że zarówno obecnie, jak i w przeszłości brakowało takich przepisów. Delegację ustawową do ich wydania zawiera art. 7 prawa budowlanego. W odniesieniu do sieci wewnętrznych obowiązuje rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie6. Obowiązuje ponadto rozporządzenie Ministra Środowiska z 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie7, które dotyczy budowli hydrotechnicznych zdefiniowanych w §3 pkt 1 tego rozporządzenia. Nie obejmuje ono jednak zewnętrznych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych.
Wobec braku regulacji warunków technicznych opartych na źródłach prawa powszechnie obowiązującego, jakimi są ustawy i rozporządzenia, rozsądne wydaje się odwołanie do zasad wiedzy technicznej, o których również wspomina art. 5 ust. 1 prawa budowlanego. Należy jednak mieć na względzie, iż nie mają one charakteru norm prawnych, lecz odzwierciedlają pewien aktualny stan wiedzy teoretycznej i praktycznej w danej dziedzinie. Zastrzeżenie to jest konieczne, gdyż zasady wiedzy technicznej funkcjonują w obrocie w formie opracowań, którymi posługują się niektóre przedsiębiorstwa wod-kan, zawierających niekiedy bardzo szczegółowe parametry. Nie może to jednak oznaczać, że niespełnienie tych szczegółowych parametrów jest równoznaczne z niezgodnością obiektu budowlanego z warunkami technicznymi określonymi w odrębnych przepisach. W świetle art. 5 ust. 1 prawa budowlanego zasady wiedzy technicznej pełnią bowiem identyczną funkcję w procesie projektowania i budowy obiektów budowlanych jak przepisy techniczno-budowlane, tj. służą zapewnieniu podstawowych wymagań w zakresie bezpieczeństwa użytkowania i ochrony środowiska.
Nie można też pominąć, iż odpowiedni stan techniczny przejmowanej sieci ma umożliwić przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu realizację obowiązku określonego w art. 5 ust. 1 ustawy o zbiorowym…, tj. zapewnienia zdolności urządzeń do świadczenia usług o należytej jakości w sposób ciągły i niezawodny. Jeżeli zatem od momentu wybudowania i włączenia urządzeń do sieci przedsiębiorstwa wod-kan urządzenia te funkcjonują w sposób prawidłowy, można pokusić się o domniemanie, że warunki techniczne są spełnione.
Powyższy pogląd znalazł wyraz w decyzji z 24.09.2004 r. nr RPZ 23/2004, w której prezes UOKiK zarzucił przedsiębiorstwu wod-kan nieuzasadnioną odmowę przejęcia urządzeń eksploatowanych przez to przedsiębiorstwo, bez przeszkód od kilku lat. Rozstrzygając sprawę, prezes UOKiK nie podzielił stanowiska przedsiębiorstw wod-kan, które wskazywały szereg uchybień inwestora mających charakter formalny (np. brak jego przedstawiciela przy próbie szczelności sieci, dopuszczalne, w świetle prawa budowlanego odstępstwa od projektu), a nieodnoszących się do stanu technicznego sieci. Decyzja jednak została uchylona przez SOKiK wyrokiem z 5.10.2006 r. (sygn. akt XVII AmA 1/2005), który oparł się na opinii biegłego, sporządzonej w sporze przed sądem powszechnym pomiędzy tymi samymi stronami. W opinii tej biegły wskazał na niezgodności sieci z polskimi normami oraz z opracowaniem „Warunki techniczne wykonania i odbioru sieci wodociągowych – wymagania techniczne”, co sąd uznał za wystarczające dla stwierdzenia, iż przedsiębiorstwo wod-kan zasadnie uchyliło się od obowiązku przejęcia tej sieci. Wprawdzie ww. wyrok SOKiK jest w chwili obecnej prawomocny, niemniej wydaje się, że nie można go uznawać za precedens wyznaczający kierunek odczytywania pojęcia „warunków technicznych określonych w odrębnych przepisach”. Wyrok ten, jak i poprzedzające go postępowanie antymonopolowe, ujawnia raczej wielką trudność w ocenie zasadności odmowy przejęcia sieci, związaną z brakiem przepisów powszechnie obowiązujących (ustawy, rozporządzenia), do których można się jednoznacznie odwołać w zakresie warunków technicznych. Odwoływanie się zaś np. do polskich norm, których stosowanie nie jest obowiązkowe czy też do regulacji niemających charakteru przepisów prawa jest zabiegiem wielce ryzykownym. Jeżeli bowiem nie są to przepisy prawa, bardzo łatwo narazić się na zarzut dowolności i naruszenia art. 31 ust. 2 ustawy o zbiorowym…
Skoro spełnienie warunków technicznych jest jedynym kryterium oceny, czy odmowa realizacji obowiązku określonego w art. 31 ust. 1 ustawy o zbiorowym… jest uzasadniona, przesłanką odmowy nie mogą być inne okoliczności, np. brak środków finansowych po stronie przedsiębiorstwa wod-kan. W obecnym stanie prawnym taki argument zdaje się być bez znaczenia, skoro ustawa o zbiorowym… stanowi, iż należność za przekazane urządzenia wodociągowe i urządzenia kanalizacyjne może być rozłożona na raty lub uwzględniona w rozliczeniach za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków (art. 31 ust. 3 ustawy, który obowiązuje od 17.08.2005 r.). Dość powiedzieć, iż ten ostatni sposób rozliczenia przejmowanych urządzeń energetycznych sugerował Sąd Antymonopolowy już na początku lat 90., kwalifikując nieodpłatne przejęcie sieci jako naruszenie art. 5 ust. 3 ustawy antymonopolowej, zakazującego sprzedaż towarów w sposób powodujący uprzywilejowanie niektórych podmiotów gospodarczych lub innych podmiotów. Do takiego uprzywilejowania, zdaniem tego Sądu8, dochodzi w sytuacji: „gdy jednej grupie odbiorców przedsiębiorstwo energetyczne koszty budowy urządzeń zrefunduje, a drugiej nie, zaś od obu z nich domaga się opłat w tej samej wysokości, wynikającej z obowiązującej ceny za energię elektryczną”. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 23.06.1993 r. (sygn. akt I CRN 72/93).
Narzucenie uciążliwych warunków umowy
Art. 31 ustawy o zbiorowym… stanowi ograniczenie zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 (1) k.c. Jest to ograniczenie przede wszystkim dla przedsiębiorstwa wod-kan, bo to na nim spoczywa obowiązek zawarcia umowy, choć z drugiej strony odbiorca również nie ma wyboru kontrahenta. Kolejne ograniczenie tej zasady formułuje ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, albowiem umowa zawarta z osobą, która własnym sumptem urządzenia wybudowała, nie może być przejawem nadużycia pozycji dominującej na rynku i zawierać uciążliwych warunków przynoszących przedsiębiorstwu nieuzasadnione korzyści.
Zagadnienie uciążliwości warunków umowy rozpatrywane jest w odniesieniu do typowych relacji umownych występujących na rynku. Jeżeli więc warunki określone w umowie nakładać będą na jedną ze stron ciężar większy niż powszechnie przyjęty w danych stosunkach, można uznać, iż warunki mogą być uciążliwe. Dla ustalenia uciążliwości warunków orzecznictwo często odwoływało się do analizy hipotetycznej sytuacji, w której istnieje konkurencja na rynku i strony dysponują rzeczywistą swobodą zawierania umów oraz kształtowania ich treści. Jeżeli w takiej sytuacji (istnienia konkurencji) podmiot, któremu zarzucono nadużycie pozycji dominującej nie byłby w stanie wynegocjować postanowień umownych, takich jak kwestionowane, wówczas możemy przyjąć, że warunki te są uciążliwe. Z kolei osiągane przez podmiot gospodarczy, stosujący praktykę ograniczającą konkurencję określoną powyżej, nieuzasadnione korzyści są odpowiednikiem uciążliwych warunków i oznaczają sytuację korzystniejszą od powszechnie przyjętej w stosunkach danego rodzaju. Nieuzasadnione korzyści powinny pozostawać w normalnym związku przyczynowym z narzuconymi kontrahentowi uciążliwymi warunkami umowy.
Z powyższego wynika, iż jako zachowanie wskazane art. 9 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów należy kwalifikować naruszenie zasady ekwiwalentności świadczeń stron umowy wzajemnej. W praktyce owo zachowanie będzie polegało na zmuszeniu odbiorcy do zaakceptowania przysporzenia majątkowego na rzecz przedsiębiorstwa wod-kan bez ekwiwalentu, względnie po zaniżonej wartości.
Zakwalifikowanie jako nadużycie pozycji dominującej wymuszenie bezpłatnego przekazania urządzeń nie nastręcza specjalnych trudności. Inaczej natomiast sprawa wygląda w przypadku oceny zarzutu zaniżenia wartości przekazywanych urządzeń. Rozważenia bowiem wymaga, czy zasadne jest formułowanie tezy, że przejęcie urządzeń przez przedsiębiorstwo wod-kan winno nastąpić według zasady pełnego zwrotu nakładów poczynionych przez odbiorcę. Doświadczenia Prezesa UOKiK przy rozpatrywaniu sporów zaistniałych na rynku energetycznym dowodzą, iż nie jest to teza słuszna. W przypadku tych sporów przyjmowano, iż oceny ekwiwalentności świadczeń nie da się sprowadzić do ustalenia wartości samych nakładów, lecz należy jej dokonywać, biorąc pod uwagę ogół korzyści i ciężarów związanych z zawarciem i realizacją umowy o przyłączenie do sieci. W tym wypadku podstawową korzyścią odbiorcy była możność przyłączenia do sieci, zaś ciężarem dla przedsiębiorstwa energetycznego, który należy uwzględnić w bilansie korzyści, konieczność ponoszenia kosztów eksploatacji przejmowanych urządzeń. Na tej podstawie sformułowano regułę, iż przedsiębiorstwo energetyczne nie może odmówić odpowiedniej partycypacji finansowej w kosztach przyłączenia odbiorcy do sieci. Natomiast dopiero wówczas, gdy zakres tej partycypacji był na tyle niski, że prowadził do uzyskania nieuzasadnionych korzyści prezes UOKiK stwierdzał praktykę. Ta zasada współfinansowania przez odbiorcę inwestycji energetycznych w praktyce obowiązuje do dzisiaj w przepisach prawa energetycznego.
Nie można w tej chwili przewidzieć kierunku, w jakim podąży orzecznictwo w sprawach uciążliwych warunków umów przejęcia urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych. Prezes UOKiK tymi sprawami się praktycznie nie zajmował, co może też oznaczać, że oferowane odbiorcom przez przedsiębiorstwa wod-kan warunki są dla nich satysfakcjonujące. Gdyby jednak taka ocena była konieczna, to wydaje się, że nie sposób będzie pominąć, iż rzecz dotyczy inwestycji nieprzewidzianej w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych, o którym mowa w art. 21 ust. 1 ustawy o zbiorowym…, a więc inwestycji, których przedsiębiorstwo wod-kan nie planowało i na które nie zabezpieczyło środków finansowych. Już sam ten fakt determinuje rozsądny kompromis w zakresie oczekiwań inwestorów co do kwoty wykupu. Podobnie jak w energetyce, będzie również z pewnością istniała potrzeba uwzględnienia faktu, iż inwestor po przekazaniu przedsiębiorstwu wod-kan wybudowanych urządzeń nadal z nich korzysta w celu, dla którego je wybudował, natomiast zostanie uwolniony od ponoszenia kosztów eksploatacyjnych. W przyszłości rzecz jasna, to przedsiębiorstwo wod-kan będzie zobowiązane do odtworzenia sieci. Wreszcie, ocena warunków finansowych umowy o przejęcie urządzeń nie może abstrahować od aktualnych i potencjalnych, przyszłych dochodów, jakie przedsiębiorstwo wod-kan może uzyskać z eksploatacji konkretnych urządzeń. Co do zasady zatem ocena ta musi być zindywidualizowana.
Trzeba też podkreślić, iż dla bytu praktyki z art. 9 ust. 2 pkt 6 ustawy antymonopolowej nie jest konieczne zawarcie nierównoprawnej umowy. Wystarczy sama próba narzucenia takiej umowy, albowiem praktyka określona w ww. przepisie urzeczywistnia się w fazie negocjacji, zatem jest to, inaczej mówiąc, typowa praktyka przedumowna. Natomiast gdy dochodzi do zawarcia umowy, uciążliwe i nierównoprawne warunki nie są już narzucane, lecz wykonywane. Moment zawarcia umowy jest więc istotny z punktu widzenia ochrony interesów kontrahenta przedsiębiorstwa wod-kan, gdyż przesądza o tym, że praktyka przestaje być stosowana, a z dniem zawarcia umowy zaczyna biec roczny termin przedawnienia wszczynania postępowania antymonopolowego, o którym mowa w art. 93 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.
Źródła
- Ustawa z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.).
- Wyrok Sądu Najwyższego z 2.07.2004 r. (sygn. akt II CK 420/2003, publ.: Biuletyn SN 2004/12).
- Wyrok Sądu Najwyższego z 29.06.2004 r. (sygn. akt II CK 404/2003, publ.: Biuletyn SN 2004/12).
- Modzelewska-Wąchal E.: Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz. Wyd. Twiger. Warszawa 2002.
- Ustawa z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (DzU z 2006 r. nr 156, poz. 1118 ze zm.)
- Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (DzU z 2002 r. nr 75, poz. 690).
- Rozporządzenie Ministra Środowiska z 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie (DzU z 2007 r. nr 86, poz. 579)
- Wyrok Sądu Antymonopolowego z 19.11.1992 r. (sygn. akt XVII Amr 27/92, Wokanda 1993/6 s. 36).
Jarosław Krüger
dyrektor Delegatury UOKiK w Poznaniu