Ogród społeczny jako plac zabaw?
Dzieci kochają przyrodę i potrzebują kontaktu z nią. Ogród może być miejscem pełnym przygód i pomysłów na szalone zabawy. Działając i eksperymentując, dzieci rozwijają wszystkie zmysły. Co jednak zrobić, gdy mieszkamy w mieście, a zamiast ogrodu mamy malutki balkon?Okazuje się, że nawet w sercu miasta możemy skorzystać z darów ogrodu ? miejsca wytchnienia, zabaw, ale też wspólnej uprawy roślin. Wszystko dzięki inicjatywie ogrodów społecznych, realizowanych na terenach zurbanizowanych. Pobyt w ogrodzie rozbudza dziecięcą ciekawość, potrzebę ruchu i niczym nieograniczoną fantazję. Dzięki doświadczeniom zdobytym podczas obcowania z roślinami rośnie ich zrozumienie przyrody.
Rozbudzany jest także pęd badawczy, a pytaniom i obserwacjom ? chociażby owadów zapylających ? nie ma końca. Dziecko może nie tylko korzystać z uroków zielonego zakątka, ale także je współtworzyć i pielęgnować, mieć swój wkład w funkcjonowanie ogrodu. Takie jest założenie ogrodów społecznych, czyli ogólnodostępnych miejsc, o które solidarnie dba wspólnota sąsiedzka pod kierunkiem lokalnego lidera. Urban farming, czyli uprawa roślin przez miejskich ogrodników: wspólne sadzenie roślin, podlewanie, pielęgnacja, a także zbieranie plonów ? takie doświadczenia nie tylko dają poczucie jedności z naturą, naukę uważności i głęboki relaks, ale także sprzyjają integracji sąsiedzkiej.
Co zyskują dzieci?
Dzieci jako uczestnicy działań sąsiedzkiej społeczności również mogą brać czynny udział w pracach ogrodniczych. Bawienie się niecodziennymi materiałami (kamyki, liście, gałązki), kreatywne i wielozmysłowe działanie pozwalające przestrzeń badać i eksplorować ? to ważne doświadczenia dla małego człowieka. Przebywanie w bezpiecznym emocjonalnie i inspirującym miejscu, dającym doznania węchowo-smakowo-zapachowe, kształtuje osobowość i otwartość na świat. W ogrodzie dzieci mogą nie tylko się bawić, ale także prowadzić prace ogrodnicze i obserwacje przyrodnicze. To z kolei przekłada się na naukę wytrwałości i uważności, a w ślad za systematyczną pracą ? owocuje poczuciem sukcesu i sprawczości życiowej.
By zaangażować najmłodszych, możemy wyznaczyć dziecku poletko uprawne. Na grządkach dzieci mogą siać i sadzić kwiaty i zioła lecznicze. Ogród daje im zajęcie i zabawę we wszystkie pory roku. Wiosną przekopują grządki, sadzą rośliny i je podlewają. Latem cieszą się ogrodem w pełnym rozkwicie i podziwiają owoce swojej pracy. Jesienią mogą grabić liście, zaś zimą odśnieżają ogród, karmią ptaki, lepią bałwana, robią ?orła? i jeżdżą na sankach.
Jakie rośliny dzieci mogą uprawiać na swoich poletkach? Mogą to być warzywa (np. szpinak, marchew, pietruszka), kwiaty (malwa, łubin, chaber, stokrotka, hiacynt, fiołek), zioła i rośliny lecznicze (oregano, czosnek, mniszek, mięta, bazylia). Uprawa roślin, a następnie ich przygotowywanie do spożycia, to ? zgodnie z nurtem Montessori w pedagogice ? doskonała lekcja praktycznego życia.
Projekt: ogród
Projekt społeczny, a takim jest właśnie ogród społeczny, zawsze wprowadza zmianę. Zmianę, która podnosi jakość życia mieszkańców. Ogrody społeczne ? zielone zakątki oddane w ręce wspólnot sąsiedzkich ? to szansa na zwiększenie liczebności terenów zieleni w mieście oraz integrację społeczną. Rośliny pozytywnie wpływają na czystość powietrza w mieście i redukują zanieczyszczenia, a sama uprawa roślin pozwala się zrelaksować i osiągnąć równowagę psychiczną. To także sporo możliwości przebywania na świeżym powietrzu ? wspólnej, budującej więzi, pracy w ogrodzie, a w kontekście dzieci: uczenia ich szacunku do natury i lepszego poznawania się. Tego typu projekty partycypacyjne budują też odpowiedzialność za swoje osiedle, dzielnicę i miasto.
Jednym z takich miejsc jest ogród społeczny ?Mozaika? na Osiedlu Czecha w Poznaniu, który powstał w kwietniu br. dzięki inicjatywie firmy Abrys, wydawcy miesięcznika ?Zieleń Miejska?, we współpracy ze Spółdzielnią Mieszkaniową ?Osiedle Młodych? w Poznaniu. Mieszkańcy osiedla wzięli łopaty w dłoń i stworzyli idylliczne miejsce do spotkań sąsiedzkich w otoczeniu pierwszych, zielonych sadzonek. W specjalnych skrzyniach (tzw. zagajnikach) zostały zasiane warzywa (w tym sałata, rzodkiewka, koperek i szczypiorek), a na wyznaczonym terenie posadzone kwiaty, zioła oraz drzewa i krzewy owocowe. Później pojawiły się stoliki wykonane ze starych szpuli po kablach. Niedawno odbył się tam grill dla całych rodzin. Ogród tętni życiem i jest atrakcją dla wszystkich mieszkańców, również tych najmłodszych. Jest miejscem zarówno odpoczynku w towarzystwie kojącej zieleni, jak i edukacji dla najmłodszych oraz realizacji ogrodniczej pasji przez ?mieszczuchów?.
Bieżące informacje na temat ogrodu znajdują się na stronie
www.facebook.com/OgrodSpolecznynaOsiedluCzecha.
Emilia Seweryn