600 plus sposobem na płonące składowiska

Pakiet odpadowy podpisany. Skorygowano m.in. przepisy dotyczące Inspekcji Ochrony Środowiska. Zapowiada się zatrudnienie 600 inspektorów, wyposażonych w rozszerzone kompetencje kontrolne. Łączy się to ze zmianami w ustawie o odpadach, skracającymi czas magazynowania odpadów i podnoszącymi kary za nielegalne ich składowanie do kwoty 1 mln zł. Warto się chwilę nad tymi rozwiązaniami zatrzymać, zwłaszcza w kwestii dużej liczby inspektorów.

Przedmiotowe rozwiązania są przede wszystkim o kilka lat spóźnione. Od dawna bowiem wskazywano na potrzebę uzupełnienia stanu osobowego Inspekcji i wyposażenia jej w faktyczne możliwości spełniania swojej funkcji. Niestety, jak dotąd bezskutecznie. Nie dziwi więc chyba mała skuteczność dotychczasowych działań tej organizacji, skutkująca narastającą bezkarnością tych, którzy prawo mają za nic. Przekonanie, że przepisy można obejść, korzystnie zinterpretować, pominąć niekorzystne regulacje powoduje (nadal) narastającą śmiałość krętaczy w robieniu z gospodarki odpadami dochodowego biznesu.

Niezbędne elementy systemu

Powstaje więc wątpliwość, czy obecne zmiany doprowadzą do tego, że prawo (nawet jeśli niedoskonałe i wymagające dalszych głębokich korekt) będzie w pełni przestrzegane, a czarna strefa ograniczona do minimum. Potrzeba przede wszystkim konsekwencji w działaniach i nakładaniu kar na osoby i podmioty d...