Patrząc z perspektywy wieków, trzy aspekty gospodarki komunalnej uległy istotnej zmianie. Po pierwsze skala, po drugie sposób korzystania z dostępnych zasobów, a po trzecie globalizacja. Warto więc krótko odnieść się do tych aspektów.

Gospodarka komunalna to zjawisko, jakie pojawiło się wraz z powstaniem społeczeństw, zwłaszcza prowadzących osiadły tryb życia. To spowodowało, że uboczny efekt stadnego i osiadłego życia w postaci powstających odpadów należało zacząć jakoś neutralizować. Pomógł w tym rozwój specjalizacji poszczególnych członków wspólnoty. Jedni zaczęli się zajmować wytwarzaniem lub pozyskiwaniem żywności, inni konstruowaniem domostw, a jeszcze inni usuwaniem nieczystości. Tak też jest nadal, choć specjalizacja znacznie się pogłębiła.

U zarania dziejów wystarczyła prymitywna łopata, za pomocą której na obrzeżach siedliska wykopano dół przeznaczony na fekalia i inne odpadki. Gdy się zapełniał, zasypywano go i kopano nowy. Natura z większością tych (naturalnych) odpadów potrafiła sobie poradzić. Z czasem jednak problem zaczął narastać, gdy skala siedlisk stopniowo urosła do wielkości milionowych aglomeracji. Rosła więc skala korzystania z zasobów, mnożyły się problemy aprowizacyjne i związane z utylizacją odpadów.

Warto przy tym zwrócić uwagę na pewną prawidłowość. Im większa skala sięgania po zasoby naturalne, tym większe problemy z zagospodarowaniem odpadów z nich powstających. Długo przy tym (chyba, niestety,...