Zagospodarowanie wód opadowych staje się kolejnym wyzwaniem, jakie spada na barki samorządu i działających w jego imieniu jednostek organizacyjnych. I to wyzwaniem skomplikowanym, które musi pogodzić dwa, niekiedy sprzeczne, zadania. Pierwszym jest skuteczne i możliwie szybkie odprowadzenie wód gromadzących się na danym terenie – najczęściej wskutek deszczy nawalnych, drugim natomiast – zmaksymalizowanie retencji wodnej.
Między innymi o tym, jak radzić sobie z tym swoistym rozdwojeniem jaźni, rozmawiano podczas VI Ogólnopolskiej Konferencji Szkoleniowej „Wody opadowe – aspekty prawne, ekonomiczne i techniczne”, która odbyła się w dniach 4-5 kwietnia br. w Toruniu. Jej organizatorem była spółka Abrys.
Wśród aspektów prawnych dotyczących tej tematyki na uwagę zasługuje na pewno informacja o wejściu w życie znowelizowanego Prawa wodnego, w którym wprowadzone zmiany dotyczą przede wszystkim wdrożenia tzw. dyrektywy powodziowej. Mówił o tym Janusz Wiśniewski, zastępca prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, który scharakteryzował konsekwencje wynikające z tej nowelizacji dla samorządów. Jedną z ważniejszych jest fakt, że po zakończeniu prac nad mapami ryzyka i zagrożenia powodziowego zaistnieje obowiązek ich natychmiastowego uwzględnienia we wszelkich działaniach związanych z planowaniem przestrzennym oraz podczas wyd...

Wykup dostęp do płatnych treści Portalu Komunalnego!

Chcesz mieć dostęp do materiałów Portalu Komunalnego Plus?