O tym, że recykling i spalanie RDF-u są komplementarne i uzupełniają się, bo produkcja paliwa alternatywnego wykorzystuje strumień odpadu, z którym recykling sobie nie radzi, z Marcinem Joppkiem, prezesem firmy Partners, rozmawia Szymon Pewiński.

Jako kraj stoimy przed ogromnymi wyzwaniami środowiskowymi, choćby wymogami dotyczącymi poziomów recyklingu. Przetwarzanie odpadów na RDF, a potem jego spalanie, bywa ustawiane w kontrze do recyklingu. Czy te dwa procesy da się połączyć?

Wyzwań jest dużo. Są te realne do realizacji i te, które będzie trudno zrealizować w wyznaczonym czasie. Recykling na poziomie 50% jest możliwy, ale przy zastosowaniu pewnych konkretnych zmian w postrzeganiu pewnych frakcji, które mogłyby być zaliczane do recyklingu. Myślę tutaj np. o popiołach pochodzących ze spalania i współspalania. 

Recykling jest głównym kierunkiem działania w obszarze gospodarki odpadami. Niestety, nie wszystko może być ponownie wykorzystane w procesach recyklingu. Dla dużego strumienia odpadów nie ma obecnie innej alternatywy na zagospodarowanie niż właśnie spalenie. Składowanie odpadów jest w mojej ocenie najgorszą z opcji. Recykling i spalanie RDF-u są komplementarne i uzupełniają się, bo produkcja paliwa alternatywnego wykorzystuje strumień odpadu, z którym recykling sobie nie radzi.

W Polsce zalegają ogromne...