Plan bezpieczeństwa wodnego – konieczność czy wymysł biurokracji?
W ostatnim czasie dyskusja na temat planów bezpieczeństwa wodnego (PBW) zatacza coraz szersze kręgi, jednak brakuje jednoznacznego podejścia do tej kwestii ze strony zarówno organów regulacyjnych, jak i przedsiębiorstw wodociągowych.
Te pierwsze wskazują na konieczność współpracy przy opracowaniu i wdrażaniu PBW pomiędzy wszystkimi stronami zaangażowanymi w cykl zaopatrzenia w wodę, czyli zarządami gospodarki wodnej i służbami hydrogeologicznymi jako odpowiedzialnymi za źródła wody oraz przedsiębiorstwami wodociągowymi oraz zarządcami nieruchomości, w których gestii jest dbałość o jakość instalacji wewnętrznych. Jednocześnie wśród firm wodociągowych zdania są podzielone pomiędzy tych, których zdaniem PBW stanowi istotny element zapewniania jakości wody dostarczanej odbiorcom, i takich, którzy uważają plan za nadmierną działalność biurokratyczną, bez istotnego wpływu na funkcjonowanie systemu, a wręcz odwracającą uwagę od codziennych zagadnień eksploatacyjnych. Istnieją już przykłady wdrażania PBW w różnym stopniu zaawansowania, natomiast pozostałe przedsiębiorstwa zdają się czekać na uregulowania nakazowe, traktując plany jak kwiatek do kożucha. W artykule autor postara się wyjaśnić, dlaczego uważa, że obecnie opracowanie planu jest konieczne w każdej firmie wodociągowej.
Wstęp ornitologiczny i nie tylko
Opierając się na dotychczasowych obserwacjach, ornitolodzy europejscy długo wierzyli, że w naturze łabęd...