Pojazdy napędzane gazem kołem ratunkowym branży komunalnej
W gospodarce komunalnej powinno mówić się raczej o eko- niż elektromobilności, ponieważ, jak się wydaje, samorządy i podmioty objęte wymogami ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych będą szukać rozwiązań umożliwiających spełnienie ustawowego wymogu raczej w pojazdach gazowych niż elektrycznych.
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych (EPA), która zaczęła obowiązywać 22 lutego 2018 r., zakłada m.in., że do 1 stycznia 2020 r. gminy powyżej 50 tys. mieszkańców (lub przedsiębiorstwa świadczące usługi na ich rzecz) będą musiały spełnić wymóg 10-procentowego udziału pojazdów ekomobilnych ? zasilanych energią elektryczną, gazem ziemnym lub wodorem w ogólnej liczbie pojazdów. Do 2025 r. udział ten ma wzrosnąć do 30%. Pierwszy z tych terminów najprawdopodobniej zostanie przesunięty i 10-procentowy wymóg zacznie obowiązywać od 31 grudnia 2020 r. lub 1 stycznia 2021 r.
Mimo tego zapowiadanego przez Ministerstwo Energii odroczenia gminom i przedsiębiorstwom nie zostało zbyt dużo czasu, a, jak przyznają ich przedstawiciele, część samorządów i przedsiębiorstw, zamiast wdrażać rozwiązania, dopiero rozeznaje rynek. Samorządy odkładały decyzję w czasie, mając nadzieję, że w ustawie znajdą się zapisy umożliwiające spełnienie dziesięcioprocentowego wymogu np. zakupem samochodów osobowych.
W poniedziałek, 18 marca br., w Śremie odbyła się zorganizowana przez redakcję ?Przeglądu Komunalnego? debata poświę...