Polski i europejski rynek pelet w 2006 r.
W 2006 r. odnotowano nowe rekordy na szybko zmieniającym się, młodym i niedojrzałym rynku pelet. Zużycie tego paliwa w Europie wyniosło ok. pięć mln ton, co oznacza, że wzrosło o dwa mln w porównaniu z rokiem 2005.
Europejski rynek pelet zobrazowano w tabeli, pokazującej równocześnie wielkość zużycia w poszczególnych krajach i obrót peletami w handlu międzynarodowym.
Również w Polsce obserwujemy duże zmiany. Produkcja wzrastała od kilku tys. ton w 2002 r. poprzez 20 tys. ton w 2003 r., 120 tys. w 2004 r., 200 tys. w 2005 r., by osiągnąć 280 tys. w 2006 r. – przy potencjale produkcyjnym ok. 450 tys. ton. Zużycie krajowe wyniosło ok. 35 ton w stosunku do 2005 r., gdy było to 25 tys. ton. Obraz zmian na rynku polskim przedstawiono na rys. 1.
Szacuje się, że całkowita moc zainstalowana kotłów spalających pelet wynosi 55 MW, z czego kotły do domów jednorodzinnych o mocach 10-25 kW stanowią 2500 sztuk, a kotły większe, o mocach 50-250 kW – 40 sztuk. Liczby sprzedanych kotłów są dużo wyższe, jednakże nie wszystkie znajdują zastosowanie do spalania pelet.
Tabela i rysunki (PDF)
Oferowane w kraju kotły, palniki i kominki są konstrukcjami coraz bardziej dojrzałymi i dopasowanymi cenowo do polskich możliwości, a spośród urządzeń z importu można wybrać droższe lub tańsze wymagające mniejszej lub większej obsługi. Każdy powinien znaleźć urządzenia najbardziej pasujące do jego wymagań. Nie należy zapominać o bliskości i fachowości serwisu.
W ubiegłym roku na rynku pojawiły się też przyzwoite konstrukcje palników do spalania granulatu ze słomy i do spalania owsa. Jest też kilka nowych wytwórni dobrej jakości takiego właśnie granulatu.
Połączenie zabiegów energooszczędnościowych, polegających na ociepleniu budynku, zmniejszeniu strat wentylacyjnych, automatycznej regulacji temperatury w pomieszczeniach i instalacji c.w.u., z nowoczesnym kotłem lub kominkiem da duże oszczędności paliwa i satysfakcję z użytkowania systemu grzewczego.
Dla lepszej orientacji zamieszczono zaktualizowaną mapkę producentów pelet (rys. 2), a kontaktu z dilerami najlepiej szukać poprzez lokalnych instalatorów lub w Internecie.
Rekordy pobiły również ceny pelet. Spowodowane to było niezrównoważeniem rynku i dysproporcją pomiędzy podażą a popytem.
Duży wzrost cen ropy naftowej (trwający od 2005 r.) spowodował powstanie wielu nowych instalacji do spalania pelet (kotły, kominki, piece) w licznych krajach „starej” UE, zwiększając gwałtownie zapotrzebowanie na pelety na początku sezonu grzewczego 2006 r.
Ceny w handlu detalicznym osiągnęły 300 euro/t we Włoszech, 240 euro/t w Niemczech i 170 euro/t w Polsce. Jednoczesny spadek cen ropy naftowej (spowodowany m.in. lekką zimą) przyczynił się do tego, że ceny ciepła z pelet i oleju bardzo się do siebie zbliżyły w niektórych krajach.
Generalnie można stwierdzić, że w Europie obserwuje się odwrót od ogrzewania olejem. Coraz więcej nowych domów wyposażanych jest w instalacje peletowe jako podstawowe źródło zaopatrzenia w ciepło, np. w Austrii jest to ponad 70% nowych instalacji (dla porównania olejowych – 1%).
W Polsce ceny pelet są konkurencyjne w stosunku do oleju, LPG i gazu ziemnego. Ustępują paliwom z biomasy stałej mniej przetworzonej (słoma, drewno rąbane i zrębki) oraz paliwom węglowym.
Do potencjalnych inwestorów z branży kotłowni opalanych granulatem należy jedynie zwrócić się z apelem o to, aby instalacje wykonywane były latem, a nie w środku sezonu grzewczego. Z kolei pelety najlepiej kupić zawczasu, także latem, gdy są najtańsze i najwyższej jakości. Magazynowanie kilku ton pelet nie powinno nastręczać większych kłopotów, nawet w zabudowie miejskiej. Należy tylko pamiętać o zabezpieczeniu przed wilgocią.
Ceny ciepła dla gospodarstw domowych przy użyciu różnych nośników energii przedstawione są na rys. 3, a dynamika wzrostu cen różnych paliw i energii na rys. 4.
Reasumując, można stwierdzić, że nastąpił dalszy wzrost produkcji i zużycia pelet w Europie. Ich podaż nie nadąża za popytem, co powoduje okresowe rozchwianie rynku i wzrost cen.
W krajach unii europejskiej odchodzi się od opalania olejem. Opalanie peletami, stosuje się szczególnie w tych miejscach, gdzie brakuje dostępu do gazu sieciowego.
Są one jedynym paliwem odnawialnym uczestniczącym na masową skalę w obrocie międzynarodowym.
Obecnie oprócz pelet drzewnych rozpoczyna się produkcja i obrót peletami z innych mieszanek biomasowych.
dr inż. Edmund Wach
Bałtycka Agencja Poszanowania Energii
Europejski rynek pelet zobrazowano w tabeli, pokazującej równocześnie wielkość zużycia w poszczególnych krajach i obrót peletami w handlu międzynarodowym.
Również w Polsce obserwujemy duże zmiany. Produkcja wzrastała od kilku tys. ton w 2002 r. poprzez 20 tys. ton w 2003 r., 120 tys. w 2004 r., 200 tys. w 2005 r., by osiągnąć 280 tys. w 2006 r. – przy potencjale produkcyjnym ok. 450 tys. ton. Zużycie krajowe wyniosło ok. 35 ton w stosunku do 2005 r., gdy było to 25 tys. ton. Obraz zmian na rynku polskim przedstawiono na rys. 1.
Szacuje się, że całkowita moc zainstalowana kotłów spalających pelet wynosi 55 MW, z czego kotły do domów jednorodzinnych o mocach 10-25 kW stanowią 2500 sztuk, a kotły większe, o mocach 50-250 kW – 40 sztuk. Liczby sprzedanych kotłów są dużo wyższe, jednakże nie wszystkie znajdują zastosowanie do spalania pelet.
Tabela i rysunki (PDF)
Oferowane w kraju kotły, palniki i kominki są konstrukcjami coraz bardziej dojrzałymi i dopasowanymi cenowo do polskich możliwości, a spośród urządzeń z importu można wybrać droższe lub tańsze wymagające mniejszej lub większej obsługi. Każdy powinien znaleźć urządzenia najbardziej pasujące do jego wymagań. Nie należy zapominać o bliskości i fachowości serwisu.
W ubiegłym roku na rynku pojawiły się też przyzwoite konstrukcje palników do spalania granulatu ze słomy i do spalania owsa. Jest też kilka nowych wytwórni dobrej jakości takiego właśnie granulatu.
Połączenie zabiegów energooszczędnościowych, polegających na ociepleniu budynku, zmniejszeniu strat wentylacyjnych, automatycznej regulacji temperatury w pomieszczeniach i instalacji c.w.u., z nowoczesnym kotłem lub kominkiem da duże oszczędności paliwa i satysfakcję z użytkowania systemu grzewczego.
Dla lepszej orientacji zamieszczono zaktualizowaną mapkę producentów pelet (rys. 2), a kontaktu z dilerami najlepiej szukać poprzez lokalnych instalatorów lub w Internecie.
Rekordy pobiły również ceny pelet. Spowodowane to było niezrównoważeniem rynku i dysproporcją pomiędzy podażą a popytem.
Duży wzrost cen ropy naftowej (trwający od 2005 r.) spowodował powstanie wielu nowych instalacji do spalania pelet (kotły, kominki, piece) w licznych krajach „starej” UE, zwiększając gwałtownie zapotrzebowanie na pelety na początku sezonu grzewczego 2006 r.
Ceny w handlu detalicznym osiągnęły 300 euro/t we Włoszech, 240 euro/t w Niemczech i 170 euro/t w Polsce. Jednoczesny spadek cen ropy naftowej (spowodowany m.in. lekką zimą) przyczynił się do tego, że ceny ciepła z pelet i oleju bardzo się do siebie zbliżyły w niektórych krajach.
Generalnie można stwierdzić, że w Europie obserwuje się odwrót od ogrzewania olejem. Coraz więcej nowych domów wyposażanych jest w instalacje peletowe jako podstawowe źródło zaopatrzenia w ciepło, np. w Austrii jest to ponad 70% nowych instalacji (dla porównania olejowych – 1%).
W Polsce ceny pelet są konkurencyjne w stosunku do oleju, LPG i gazu ziemnego. Ustępują paliwom z biomasy stałej mniej przetworzonej (słoma, drewno rąbane i zrębki) oraz paliwom węglowym.
Do potencjalnych inwestorów z branży kotłowni opalanych granulatem należy jedynie zwrócić się z apelem o to, aby instalacje wykonywane były latem, a nie w środku sezonu grzewczego. Z kolei pelety najlepiej kupić zawczasu, także latem, gdy są najtańsze i najwyższej jakości. Magazynowanie kilku ton pelet nie powinno nastręczać większych kłopotów, nawet w zabudowie miejskiej. Należy tylko pamiętać o zabezpieczeniu przed wilgocią.
Ceny ciepła dla gospodarstw domowych przy użyciu różnych nośników energii przedstawione są na rys. 3, a dynamika wzrostu cen różnych paliw i energii na rys. 4.
Reasumując, można stwierdzić, że nastąpił dalszy wzrost produkcji i zużycia pelet w Europie. Ich podaż nie nadąża za popytem, co powoduje okresowe rozchwianie rynku i wzrost cen.
W krajach unii europejskiej odchodzi się od opalania olejem. Opalanie peletami, stosuje się szczególnie w tych miejscach, gdzie brakuje dostępu do gazu sieciowego.
Są one jedynym paliwem odnawialnym uczestniczącym na masową skalę w obrocie międzynarodowym.
Obecnie oprócz pelet drzewnych rozpoczyna się produkcja i obrót peletami z innych mieszanek biomasowych.
dr inż. Edmund Wach
Bałtycka Agencja Poszanowania Energii