W związku z naszymi zobowiązaniami w UE coraz częściej pojawia się pytanie, ile energii ze źródeł odnawialnych możemy wyprodukować w naszym kraju? Aby móc oszacować tę wartość, należy zsumować energię możliwą do wyprodukowania w oparciu o znane obecnie technologie (potencjał teoretyczny, ograniczony technicznymi możliwościami wykorzystania).
Niestety, tu pojawia się pierwszy problem – brak wiarygodnych danych nt. możliwego do wykorzystania potencjału poszczególnych źródeł. W dostępnych publikacjach dla małych elektrowni wodnych, tj. źródeł hydroenergetycznych o mocy do 5 MW, potencjał wszystkich istniejących i możliwych do wykorzystania piętrzeń szacuje się od ok. 200 MW do ponad 400 MW, a produkcję od poniżej 1 TWh do 2 TWh. Spowodowane jest to w głównej mierze zaniechaniem finansowania przez państwo stosownych badań w tym zakresie – ostatnie prowadzone były w latach 80-tych XX w., a stały rozwój technologii pozwala nam zagospodarować coraz niższe piętrzenia. Zebranie dokładnych danych nie jest ani proste, ani tanie. Poleganie w tym zakresie na pracy społecznej stowarzyszeń takich jak TRMEW jest całkowicie niewystarczające. Nie dysponują one dostatecznym środkami (głównie finansowym), aby sprostać stawianym zadaniom. Bez przekazania odpowiednich kwot będą to więc zawsze dość daleko idące spekulacje, a realne możliwości rozwoju naszej branży pozostaną nieznane.
Co gorsza, możliwości wykorzystania potencjału technicznego ograniczone są przez inne czynnik...