Według GUS, w 2017 r. w technologii wielkopłytowej i wielkoblokowej wybudowano w całym kraju zaledwie dwa budynki ze 188 mieszkaniami. Czy tzw. wielka płyta może jeszcze powrócić?

W Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa (MIiB) trwają prace, aby w rządowym programie Mieszkanie Plus bloki wznoszone były z prefabrykatów. I nawet deweloperzy przyznają, że budowa trwa wtedy krócej i kosztuje mniej. Poza tym jest to technologia dokładniejsza i, co ważne, zwłaszcza teraz, gdy zaczyna nam brakować rąk do pracy, wymagająca mniejszej liczby pracowników na placu budowy.

Z informacji pozyskanych od deweloperów wynika, że w technologii prefabrykacji czterokondygnacyjny blok z dwiema klatkami powstaje w osiem do dziewięciu miesięcy i są to mieszkania w pełni wykończone, a nie w stanie tzw. deweloperskim. Dla porównania, według GUS średni czas budowy bloków mieszkalnych w technologii tradycyjnej wynosi ok. 21 miesięcy. Jest to istotne ze względu na cel główny programu Mieszkanie Plus, czyli wzrost do 2030 r. liczby mieszkań przypadających na tysiąc mieszkańców z obecnych 363 do 435 (średnia w krajach UE). Aby to osiągnąć, trzeba wybudować do tego czasu w Polsce ok. 2,5 mln mieszkań (nie licząc uzupełnienia mieszkań przeznaczonych do rozbiórki ze względu na ich stan techniczny), czyli ponad 210 tys. mieszkań rocznie. Bez przejścia na technologię prefabrykowaną osiągnięcie takich wyników w budownictwie mieszkaniowym wydaje się niemożliwe. Dla pr...