Na przestrzeni ostatnich tygodni bardzo głośno zaczęły wybrzmiewać postulaty dotyczące wprowadzenia systemu kaucyjnego i rozszerzonej odpowiedzialności producentów, które mają w cudowny sposób uzdrowić funkcjonujący w Polsce system gospodarki odpadami.

Pewne jest, że prace nad pełnym praktycznym wprowadzeniem obu tych rozwiązań będą jeszcze długo trwały. Nie jest sztuką przecież wprowadzić coś, co ma funkcjonować jedynie na papierze, a w praktyce nikt nie wie, po co to jest. A to właśnie praktyczne wprowadzenie w życie „papierowych” założeń potrwa. I prawdopodobnie wymagać będzie ewaluacji, czyli poprawek dokonywanych albo w ustawach, albo w funkcjonujących wokół nich aktach prawnych niższego rzędu.

Z punktu widzenia instalacji

My natomiast, jako zarządzający instalacjami przetwarzania odpadów, znów zostawieni zostaliśmy samym sobie. Mamy rozporządzenie określające, jak należy wyliczać osiągnięte poziomy, mamy ustawę, mamy wytyczne i cel do osiągnięcia. By te cele zostały osiągnięte, w odpowiednim terminie należało rozeznać się, jak wygląda obecnie system gospodarki odpadami, przeanalizować go, zaznajomić się z technologiami przetwarzania odpadów, a później stworzyć reguły postępowania z nimi. Tego nie uczyniono z należytą rozwagą.

Posiadamy w znakom...