Problemy dnia powszedniego
W tym felietonie od tematów związanych z przyszłością branży. Pozwolę czytelnikom od tego odpocząć, chociaż nie obiecuję, że nie będę już o tym pisał. Chciałbym natomiast poruszyć kwestię dotyczącą tego, jak nas postrzegają i co o nas mówią. I nie chodzi mi o to, co o nas sądzą sąsiad czy sąsiadka, ale o to, jak nas postrzegają w mediach. Bo rzeczywistość wcale nie jest taka, jaka jest, lecz taka, jaka wydaje się ludziom, że jest.
Poziom świadczenia usług
Zasadniczo nasze firmy w mediach pojawiają się w związku z dwoma tematami – chodzi o oczywiście o podwyżki taryf oraz awarie. W obu tych przypadkach raczej rzadko pisze się o nas dobrze, chociaż… Pomyślmy, jak możemy przeciwdziałać tak niemiłym dla nas zwyczajom. Każda z naszych firm posiada obowiązujący ją, a uchwalony przez stosowny organ, regulamin świadczenia usług. Rzadko jednak w tym regulaminie pojawia się opis poziomu świadczenia usług, np. określający limit czasu na usunięcie awarii. A szkoda. Myślę, że sami możemy uderzyć się w piersi, bo pewnie gdybyśmy coś takiego zaproponowali, to odpowiednie zapisy pojawiłyby się w regulaminie. Co więcej, gdyby udało się skłonić władze gminy do zatrudnienia niezależnej firmy, która by ten poziom kontrolowała, to uzyskalibyśmy obraz (zbliżony do prawdziwego) funkcjonowania przedsiębiorstwa w tym zakresie. Inną kwestią jest to, czy taki poziom świadczenia usług byłby racjonalny i dostosowa...