W Ministerstwie Gospodarki toczą się prace nad przygotowaniem projektu ustawy o efektywności energetycznej (dalej „ustawa”). Obecny projekt ustawy z 16 lipca br. znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych. Choć przed nami jeszcze cały proces legislacyjny i do wejścia w życie ustawy pozostało trochę czasu, warto zastanowić się nad implikacjami wynikającymi z planowanych regulacji.
Już dzisiaj bowiem widać, iż ustawa będzie miała istotny wpływ na funkcjonowanie sektora energetycznego w Polsce. Z drugiej strony obecny projekt zwiera pewne niedociągnięcia, które wymagają modyfikacji na dalszym etapie prac legislacyjnych.
Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie zasadniczych uwarunkowań prawnych wynikających z projektu ustawy oraz omówienie wybranych zagadnień problematycznych.
Czego wymaga od nas prawo wspólnotowe?
Głównym zadaniem ustawy jest transpozycja przepisów dyrektywy 2006/32/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 5 kwietnia 2006 r. w sprawie efektywności końcowego wykorzystania energii i usług energetycznych oraz uchylającej dyrektywę Rady 93/76/EWG (dalej„dyrektywa”). Dyrektywa ta nakłada na państwa członkowskie szereg obowiązków związanych z poprawą efektywności końcowego wykorzystania energii. Zgodnie z art. 4 dyrektywy, państwa członkowskie dążą do osiągnięcia krajowego celu indykatywnego w zakresie o...