SPIUG razem z PORT PC, Polskim Stowarzyszeniem Pomp Ciepła oraz klastrem 3×20, kierowanym przez prof. Jana Popczyka, przesłało do Ministerstwa Gospodarki stanowisko dotyczące zaprezentowanego 27 lipca projektu ustawy. Zwrócono w nim uwagę na zasadniczy element, którego zabrakło w projekcie. Chodzi o praktyczne uznanie OZE wytwarzającego ciepło za równoprawne źródło OZE. Oczywiście nie można uznać współspalania biomasy z węglem w procesie kogeneracji w dużych jednostkach przemysłowych za OZE, ponieważ stanowiłoby to duże nadużycie. Ciepło zaznaczono w wypadku wytwarzania energii w oparciu o biomasę, która została uwzględniona w projekcie, prawdopodobnie za sprawą jej udziału w procesie współspalania.
W odpowiedzi na wspólne stanowisko czołowych organizacji producenckich urządzenia grzewcze, Ministerstwo Gospodarki stwierdziło, że: „W odniesieniu do kwestii mechanizmów wytwarzania ciepła i chłodu w instalacjach OZE, w szczególności w kolektorach słonecznych oraz pompach ciepła, Ministerstwo Gospodarki nie przewiduje wprowadzania takich instrumentów w przedmiotowym projekcie. W opinii MG, wystarczająca zachętą do stosowania tych urządzeń są niskie koszty eksploatacyjneoraz prawie zupełna bezobsługowość. Ponadto, wg MG, zgodnie z art. 118 projektu, środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pochodzące z opłat zastępczych oraz kar pieniężnych, o których mowa w ustawie, przeznacza się m.in. na: wspieranie rozwoju instalacji odnawialnych źródeł energii oraz budowę i przebudowę sieci służących przyłączeniu tych instalacji. Ponadto na nabycie lub montaż instalacji odnawialnych źródeł energii, wspieranie rozwoju produkcji instalacji odnawialnych źródeł energii na terenie Polski oraz innych działań związanych z OZE lub wytwarzaniem energii z tych źródeł, w szczególności na: promowanie wytwarzania energii z odnawialnych źródeł energii lub wykorzystywanie energii wytwarzanej z tych źródeł oraz opracowanie lub wdrożenie nowych technik lub technologii wytwarzania energii z OZE bądź wykorzystywania energii wytwarzanej z tych źródeł.
W odpowiedzi nie było ani słowa o cieple z OZE, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę dotychczasowe podejście decydentów do ciepła z OZE.
MG poniekąd słusznie zakłada, że inicjatywa oddolna wspomoże osiąganie celów, tak jak było do tej pory w wypadku rozwoju rynku pomp ciepła i kolektorów słonecznych. Niemiej wprowadzenie instrumentów wsparcia, nawet w skali lokalnej, mogłoby ten rozwój, a tym samym termin uzyskania korzystnego bilansu udziału OZE w całkowitym zużyciu energii w Polsce znacznie przyspieszyć. Już obecnie można przyjąć, że w rozproszonych źródłach ciepła bazujących na OZE zainstalowano ponad 1 GW mocy. SPIUG zaproponował zapis, który nie zobowiązywałby MG i budżetu centralnego do tworzenia dużych programów wsparcia. Chodzi o paragraf, który byłby pewnym uzasadnieniem dla władz lokalnych i NFOŚiGW czy WFOŚiGW, gdyby chciały w budżecie wprowadzić program wsparcia dla OZE.
Janusz Starościk, prezes SPIUG