Przypadek poznański
Henryk Bylka
Niewiele jest w Polsce gmin, w których myśli się o systemowych rozwiązaniach problemów związanych z finansowaniem rozwoju oraz modernizacji wodociągów i kanalizacji. Dlatego warto bliżej przedstawić to co robi się w tym zakresie w Poznaniu. W ostatnim czasie poświęcono tam tym problemom trzy publiczne debaty radnych. Trwa pierwsza w Polsce procedura przetargowa, której wynikiem ma być udzielenie koncesji na prowadzenie usług wodociągowo-kanalizacyjnych firmie zagranicznej.
Znaczne potrzeby
inwestycyjne oraz pochodzące jeszcze z poprzedniej kadencji pomysły na znalezienie inwestora strategicznego, niesłusznie nazywane potocznie prywatyzacją poznańskich wodociągów, były powodem tego, że poznańska rada miejska w ostatnim czasie często dyskutowała o finansowaniu inwestycji wodociągowo-kanalizacyjnych. Potrzeby wynikały z programów rozwoju. Korygowano je w dyskusjach jakie toczyły się pomiędzy poznańskim przedsiębiorstwem a firmą zagraniczną wykonującą audyt w ramach przetargowej procedury poszukiwań inwestora strategicznego. W obfitych materiałach przedkładanych radnym oraz w dyskusji podczas obrad komisji gospodarki komunalnej mówiło się o tym, że strategiczny inwestor powinien zainwestować nawet do 1,2 mld zł. Jest to kwota porównywalna z rocznym budżetem miasta i bodaj około pięciu razy wyższa od tegorocznych wydatków budżetu na miejskie inwestycje.
O poszukiwaniu inwestora strategicznego dla wodociągów...
Niewiele jest w Polsce gmin, w których myśli się o systemowych rozwiązaniach problemów związanych z finansowaniem rozwoju oraz modernizacji wodociągów i kanalizacji. Dlatego warto bliżej przedstawić to co robi się w tym zakresie w Poznaniu. W ostatnim czasie poświęcono tam tym problemom trzy publiczne debaty radnych. Trwa pierwsza w Polsce procedura przetargowa, której wynikiem ma być udzielenie koncesji na prowadzenie usług wodociągowo-kanalizacyjnych firmie zagranicznej.
Znaczne potrzeby
inwestycyjne oraz pochodzące jeszcze z poprzedniej kadencji pomysły na znalezienie inwestora strategicznego, niesłusznie nazywane potocznie prywatyzacją poznańskich wodociągów, były powodem tego, że poznańska rada miejska w ostatnim czasie często dyskutowała o finansowaniu inwestycji wodociągowo-kanalizacyjnych. Potrzeby wynikały z programów rozwoju. Korygowano je w dyskusjach jakie toczyły się pomiędzy poznańskim przedsiębiorstwem a firmą zagraniczną wykonującą audyt w ramach przetargowej procedury poszukiwań inwestora strategicznego. W obfitych materiałach przedkładanych radnym oraz w dyskusji podczas obrad komisji gospodarki komunalnej mówiło się o tym, że strategiczny inwestor powinien zainwestować nawet do 1,2 mld zł. Jest to kwota porównywalna z rocznym budżetem miasta i bodaj około pięciu razy wyższa od tegorocznych wydatków budżetu na miejskie inwestycje.
O poszukiwaniu inwestora strategicznego dla wodociągów...