Branżowe dane literaturowe w naszym kraju uznają poziom kilkunastu procent strat wody w sieciach wodociągowych za przyzwoity. Na świecie, w rozwiniętych krajach, ekonomiczny poziom strat wody wynosi przeciętnie 5-8%. Jest on zdecydowanie mniejszy niż w Polsce. Można zatem zastanowić się, co jest przyczyną tej różnicy i diametralnie innego podejścia do wielkości strat wody?
Otóż w latach 90. ubiegłego wieku nastąpił znaczny rozwój wiedzy na temat kontrolowania i metod ograniczania strat wody w sieciach wodociągowych w Wielkiej Brytanii. Wypracowane tam doświadczenia oraz stworzone narzędzia operacyjne (np. bilans minimalnego nocnego przepływu, rachunek kosztów krańcowych wody, naturalny wzrost wycieków, ciśnienie operacyjne itd.) zostały efektywnie i z pozytywnym skutkiem ekonomicznym dla eksploatatorów przejęte przez przedsiębiorstwa wodociągowe na całym świecie.
Zaowocowało to obniżeniem kosztów eksploatacji sieci wodociągowych. W niektórych przypadkach, tam gdzie koszty pozyskania lub odnowienia zasobów źródeł wody były relatywnie wysokie, obniżenie to sięgało nawet kilkudziesięciu procent. Dodatkowo, najważniejszym efektem towarzyszącym zastosowaniu redukcji strat wody był wzrost bezpieczeństwa i jakości dostawy wody odbiorcom.

Wypracowane metody
Sukces w zakresie racjonalnego ograniczania strat wody w sieciach wodociągowych wypracowano dzięki zastosowaniu 4 działań, ograniczających wielkość wycieków (rys. 1). Należą do nich: aktywna k...