Po rocznej przerwie ukazał się kolejny projekt zmian do ustawy Prawo wodne. Zmiany te dotyczą również spółek wodnych, a sprowadzają się do uznania ich za podmioty uprawnione do prowadzenia działalności zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków. Działalnością tą, zgodnie z obecną ustawą, spółki wodne nie powinny się zajmować (art. 164 ust. 3), a ustawodawca wyjątkowo przedłużył ich działalność na okres jednego roku.
Można sądzić, że okres ten był wystarczający, by ostatecznie uregulować status spółek wodnych we wspomnianym zakresie, przekształcając je np. w spółki prawa handlowego. Dotychczas uczyniły to nieliczne spółki, pozostałe zaś czekają na zmianę prawa. Omawiany projekt wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom.

Czas na stawianie pytań...
Jednym z podstawowych argumentów, przemawiających przeciwko dopuszczaniu spółek wodnych do prowadzenia tej działalności, jest fundamentalna zasada, zapisana w art. 164 ust. 1, stanowiąca, że spółki wodne są formami organizacyjnymi, które nie działają w celu osiągnięcia zysku. Zasadę tę zmienia art. 164 ust. 2 projektu, który dopuszcza uzyskanie zysku przez spółkę wodną z prowadzonej przez nią działalności. Jeżeli jednak spółki wodne będą osiągały zysk z działalności zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, zatarta zostanie różnica pomiędzy spółką prawa handlowego a spółką wodną. Jasna staje się w tym kontekście odpowiedź na pytanie, dlaczego spółki wodne nie chcą przekształcać się...