Wydaje się, że w czasie pandemii koronawirusa świat się zatrzymał. Spędzając w domach długie godziny, czekamy na powrót do ?normalnego życia?. Jednocześnie jest wiele dziedzin życia, które nie zostały zamrożone w związku z pandemią, a jedną z nich jest gospodarka odpadami. Wciąż produkujemy śmieci i wciąż oczekujemy, że ktoś je odbierze i zagospodaruje.

W Polsce jest to temat o tyle istotny, że nad zmianami w gospodarce odpadami z gospodarstw domowych (dokładniej odpadami opakowaniowymi) jeszcze w styczniu i lutym tego roku toczyła się burzliwa dyskusja. Pod koniec stycznia odbyła się druga tura prekonsultacji w Ministerstwie Klimatu. Przedstawiono poprawione i uzupełnione propozycje dotyczące nowego schematu rozszerzonej odpowiedzialności producenta oraz systemu depozytowego na opakowania napojowe.

Z jednej strony obecna sytuacja wysunęła na pierwszy plan problemy związane z odpowiednim zabezpieczeniem i postępowaniem z odpadami z gospodarstw domowych osób chorych lub objętych kwarantanną, a także odpadów z placówek medycznych. Jest to temat nowy ? ze względu na precedensową sytuację, w której się znaleźliśmy jako kraj i jako branża. Zapewnienie bezpieczeństwa osobom zajmującym się zbieraniem i przetwarzaniem takich odpadów oraz zapewnienie ciągłości odbioru odpadów z nieruchomości jest kluczowe. Kwestie związane z możliwością istnienia wirusa poza ciałem nosiciela, a tym samym okresem zagrożenia są wciąż przedmiotem badań i dyskusji. Jednak w tym z...