Powierzenie gminie funkcji regulatora przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych należy uznać za jedną z trzech kardynalnych wad obowiązującej ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Rozsądną krytykę tegoż rozwiązania można znaleźć w raporcie UOKiK-u pt. „Kierunki ochrony konkurencji i konsumentów w sektorze wodociągowo-kanalizacyjnym”.
Proponując zmiany dotyczące zasad regulacji, w raporcie skoncentrowano się na tym, kto powinien pełnić funkcję regulatora, nie artykułując wyraźnie, jaki mógłby być w związku z tym jego zakres kompetencji.
W artykule „Propozycja nowych funkcji i zadań” („Przegląd Komunalny” 11/2011) zaproponowano modyfikację zasad regulacji, rozpoczynając od opisu funkcji i zadań regulatora. Warto zatem przeanalizować wzajemne relacje pomiędzy odbiorcami usług, przedsiębiorstwem i gminą – najważniejszymi podmiotami działającymi w sferze zbiorowo realizowanych usług wod-kan.
Po pierwsze: ochrona
Biorąc pod uwagę m.in. wyniki analiz prezentowanych we wspomnianym raporcie UOKiK-u, nie ma wątpliwości, że regulatorem nie może być gmina. Winna to być jednostka odrębna, niezależnaod innych podmiotów w systemie, zabiegająca o stworzenie warunków dla bezkolizyjnej realizacji sprzecznych czasem interesów każdego z wymienionych wcześniej podmiotów. Re...