Mieszkańcy Holandii od wieków korzystali z daru natury jakim jest wiatr. Przez wiele lat doskonalili umiejętność przekształcenia groźnych sił natury w życiodajną energię. Jednym z symboli tego malowniczego nizinnego europejskiego państwa do dzisiaj jest drewniany, czteroramienny wiatrak.

Współczesny rynek energetyki wiatrowej to już nie drewniane maszyny pracujące przy odwadnianiu pól uprawnych i mieleniu zboża. Obecnie na terenie Holandii pracuje blisko 1000 nowoczesnych urządzeń o łącznej mocy 500 MW, które produkują rocznie 1380 mln kWh. Kolejne dwie inwestycje, o mocy 200 MW, znajdują się w fazie realizacji i już wkrótce mają szansę stać się pierwszymi holenderskimi przedsięwzięciami zrealizowanymi na morzu [Fot.: Obenie na terenie Holandii pracuje blisko 1000 nowoczesnych urządzeń o łącznej mocy 500 MW, które produkują rocznie 1380 mln kWh].
Rząd holenderski, podobnie jak pozostali członkowie Unii Europejskiej, wyznaczył cel określający poziom udziału zielonej energii w ogólnym bilansie energetycznym państwa. Do końca roku 2020 zakłada się zainstalowanie turbin o mocy nominalnej równej 2750 MW, z czego 1250 MW ma powstać na morzu.
Strategia rozwoju rynku energetyki wiatrowej, jeśli chodzi o projekty na morzu, nie odbiega w niczym od podobnych rozwiązań sto...