Od kilku ostatnich lat przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne w całym kraju poddawane są kontrolom delegatur UOKiK-u. Z raportu, informacji i sprawozdań, zamieszczonych w ubiegłym i bieżącym roku na stronie internetowej UOKiK-u, wynika, że w sektorze wodociągowo-kanalizacyjnym UOKiK stwierdza najwięcej nieprawidłowości uciążliwych dla konsumentów.

W tym opracowaniu poruszone zostaną kwestionowane rozwiązania natury ekonomicznej. Nie będą jednak omawiane poszczególne konkretne decyzje UOKiK-u, lecz ogólnie nieprawidłowości w nich wskazane.

Za nieprawidłowości polegające na nadużywaniu pozycji dominującej na lokalnym rynku zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków uznano narzucanie odbiorcom uciążliwych dla nich warunków podłączenia do sieci wodociągowej i  kanalizacyjnej. Według UOKiK-u, przynoszą one przedsiębiorcom nieuzasadnione korzyści. Błędy te polegają na zobowiązaniu odbiorców do zrealizowania na własny koszt części robót niestanowiących, zdaniem Urzędu, prac związanych z budową przyłączy, tj. wykonania fragmentu sieci wodociągowej od granicy nieruchomości do miejsca włączenia, fragmentu sieci kanalizacyjnej od granicy nieruchomości lub studzienki kanalizacyjnej. Dlaczego akurat te fragmenty przyłącza uznane zostały za sieci?

Wszystko zaczęło się od uchwały Sądu Najwyższego Izby Cywilnej z 13 września 2007 r. III CZP 79/07. To właśnie ten sąd uznał, że: Wybudowany z własnych środk...