Od stycznia br. mieszkańcy Opola płacą tzw. podatek od deszczu. Przepisom przyjętym w tym mieście przyjrzy się Wojewódzki Sąd Administracyjny. Wcześniej WSA w Gdańsku orzekł na niekorzyść tamtejszego samorządu. Opłata pobierana jest przez spółkę Wodociągi i Kanalizacja w Opolu za odprowadzanie wody deszczowej do kanalizacji wynosi 29 groszy miesięcznie za 1 m3 średniorocznego opadu atmosferycznego. Została ona wprowadzona na podstawie chwały rady miasta i zarządzenia prezydenta. Jak podkreślają władze Opola, pieniądze z jej tytułu nie trafią do budżetu samorządu, ale na rzecz Wód Polskich. Mieszkańcy jej nie ponoszą, jeśli zagospodarowują wodę na własnej posesji. Czy jednak takie rozwiązanie jest zgodnie z prawem? Sprawdzi to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu. Skarżący przepisy uważają, że miasto powinno naliczać podatek od nieruchomości i pobierać opłaty za na podstawie konkretnych zapisów w ustawach. Ich zdaniem tak nie jest w przypadku opłaty za odprowadzanie deszczówki, więc decyzja miasta nie ma w tym przypadku podstawy prawnej. Miasto uważa jednak, że w przypadku braku zapisów w aktach prawnych odnoszących się do pracy samorządu, to on stanowi o „wysokości cen i opłat albo o sposobie ustalania cen i opłat za usługi komunalne o charakterze użyteczności publicznej”. Stwierdza też, że „usługa odprowadzania wód opadowych spełnia wszystkie przesłanki umożliwiające ...