Ściekowy armagedon
Niezmiernie ciekawy dokument został opublikowany na początku maja, na stronach internetowych NIK. Prócz ogólnego omówienia, można przeczytać „Informację o wynikach kontroli realizacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych” (KPOŚK) podpisaną przez prezesa NIK 11 marca 2010 r.
Tradycyjnie przy lekturze każdej opisanej kontroli NIK należy uważnie zastanowić się nad poruszonymi zagadnieniami, wytkniętymi błędami i zaleceniami. Powinno się też odnieść tekst informacji do aktów prawnych i całokształtu działalności w przedmiocie kontroli. W tym przypadku powstaje duży niedosyt. Sukces to fakt przeprowadzenia kontroli w okresie 2006 r. – III kwartał 2008 r. wraz z wnioskami, a porażka to skala kontroli. Poddano jej zaledwie 54 gminy, a aglomeracji w 2005 r. było już 1577. Zatem kontrolą objęto ok. 3,4% aglomeracji. To zaledwie 2,1% gmin w Polsce, których jest 2478.
W zasadzie dla fachowców patrzących nieco szerzej na planowanie gospodarki ściekowej nie jest to zaskoczeniem. Od wielu lat wiadomo, że koncepcje (plany, programy funkcjonalno-użytkowe) układów kanalizacyjnych należy prognozować na 50 lat. Trzeba przy tym brać pod uwagę zmiany demograficzne, przestrzennego zagospodarowania, bez względu na to, czy ścieki pochodzą od mieszkańca zameldowanego, czy też niezameldowanego. To planiści muszą brać pod uwagę ochronę zbiorników wodnych powierzchniowych i podz...
