O 600 mln zł na budowę punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych będą mogły starać się gminy w konkursie ogłoszonym przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Eksperci przekonują, że warto powalczyć o te pieniądze, bo PSZOK to ustawowy obowiązek samorządów. Sęk w tym, że nie wiadomo, czy po dotacje będą mogli sięgnąć wszyscy.

Punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych wprowadziła nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która weszła w życie w połowie 2013 r. W przepisach nie wskazano jednak ani definicji PSZOK-u, ani konkretnych kryteriów, jakie powinny spełniać. Mimo że na samorządy nałożono obowiązek utworzenia samodzielnie lub wspólnie z inną gminą bądź gminami co najmniej jednego stacjonarnego punktu, to ustawodawca nie wskazał też ostatecznego terminu ich postawienia. Nie ma również mowy o ewentualnych konsekwencjach, jeśli samorząd nie wywiązałby się ze swojego obowiązku.

Co czwarta gmina bez PSZOK-u

Jak gminy radzą sobie z organizowaniem PSZOK-ów? W latach 2013-2015 wojewódzcy inspektorzy ochrony środowiska przeprowadzili cykle kontrolne, obejmujące za każdym razem po 10% gmin w skali kraju, sprawdzając, jak przestrzegane są przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w tym jak tworzone są punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Wyniki inspekcji z tych trzech lat pokazują, że PSZOK-i utworzył...