Przepisy Unii Europejskiej dotyczące gospodarki odpadami wymagają sporządzania planów o strukturze dostosowanej do podziału administracyjnego. Aktualnie obowiązujące w Polsce Prawo ochrony środowiska i ustawa o odpadach są zgodne z unijnymi dyrektywami. W związku z tym, w oparciu o Krajowy Plan Gospodarki Odpadami, sporządza się kolejno plany wojewódzkie, powiatowe i gminne. Obecnie opracowywane są plany wojewódzkie, które nakreślą strategię do 2015 r. Założenia są ambitne. W ciągu kilkunastu lat mamy doprowadzić do stanu, kiedy wszystkie odpady przed składowaniem będą przetwarzane.
Województwo dolnośląskie od kilku lat owocnie współpracuje z francuskim regionem Alzacji w zakresie gospodarowania odpadami. Francuzi udzielają wsparcia finansowego a także oferują pomoc swoich ekspertów. Dzięki temu, dolnośląski plan zagospodarowania odpadów jest jednym z najlepszych w kraju. Przed opracowaniem strategii wojewódzkiej, sporządzono dokładną inwentaryzację zaplecza materialnego i organizacyjnego w poszczególnych gminach i powiatach. Zespół wykonawczy strategii odwiedzał każdą gminę ze szczegółową ankietą. Na podstawie jej wyników spisano m.in. istniejące składowiska odpadów oraz instalacje służące do ich przetwarzania. Opisane zostały także systemy organizacyjne, porozumienia funkcjonujące między gminami oraz zamierzenia władz gminnych i powiatowych. Inwentaryzacja stała się podstawą nowych rozwiązań, tj. podziału województwa na obszary optymalnej współpracy. Kolejnym etapem tworzenia planu było przedstawienie pięciu wariantowych scenariuszy rozwoju gospodarki odpadami. Komitet sterujący projektu wybrał dwa spośród nich do dalszej analizy. W obu scenariuszach przewidziano trzy grupy działań. Pierwszą, obejmującą segregację i selektywną zbiórkę odpadów opakowaniowych, wybranych surowców nieopakowaniowych, biologicznych odpadów nadających się do kompostowania, gruzu, odpadów wielkogabarytowych i niebezpiecznych. Działania drugiej grupy zmierzają do stopniowego ograniczania zawartości biofrakcji w składowanych odpadach. Najprostszą i najtańszą metodą jest budowanie kompostowni. Oczywiście nie wszędzie jest to możliwe i wiadomo, że nie wszystkie odpady organiczne tam trafią. Dalsze przetwarzanie śmieci polegać może na biostabilizacji lub spalaniu. Trzecia grupa działań obejmuje ostateczne usuwanie odpadów na składowiska.
Ważnym elementem obu scenariuszy jest mechaniczno-biologiczna obróbka odpadów przed składowaniem. Zgodnie z pierwszym wariantem, technologia taka miałaby być zastosowana na wszystkich obszarach wspólnego gospodarowania odpadami. Natomiast drugi wariant zakłada uruchomienie dwóch spalarni, ale tylko dla wybranych obszarów. Wybór pomiędzy scenariuszami sprowadza się do decyzji, czy spalać część śmieci, czy całkowicie z tego zrezygnować. Oba warianty są jeszcze na etapie szczegółowej analizy. Dotychczas ustalono, że uruchomienie spalarni nieznacznie podniosłoby koszty przetwarzania odpadów. Dodatkowo widać zdecydowany opór społeczny. Czy nie lepiej byłoby skoncentrować się na tych rozwiązaniach i strategii, które nie budzą wątpliwości? Pamiętajmy, że im więcej surowców wtórnych uda się odzyskać, tym mniej śmieci zostanie do przetworzenia i składowania. Można też rozwijać programy ograniczania ilości opakowań i innych odpadów. Jednak niezależnie od wyboru metody, podstawową zasadą jest tworzenie kompleksowych rozwiązań. Na wstępie warto też zadać sobie pytania: skąd się biorą śmieci i czy musi być ich aż tak wiele?



Radosław Gawlik,
prezes Polskiej Zielonej Sieci