Od czasu ostatniej powodzi głośno mówi się w Polsce o konieczności poprawy gospodarki wodnej. Warto zatem wykorzystać obecny czas na poszukiwanie uporządkowanych i skutecznych sposobów zapobiegania oraz minimalizowania skutków klęsk żywiołowych poprzez realizację przemyślanych inwestycji z odpowiednim ich finansowaniem, czego podstawą jest m.in. właściwie skonstruowane prawo taryfowe. Pomocna w tym może być analiza rozwiązań stosowanych w innych państwach Europy.  

Niedawna powódź w hiszpańskiej Walencji wywołała mocną reakcję lokalnej społeczności, która oskarżyła władze o zbyt słabą i opóźnioną reakcję na zagrożenie. Wielu Hiszpanów było oburzonych, że pomimo iż kraj jest bogaty, to infrastruktura oraz mechanizmy reagowania na sytuacje kryzysowe pozostają niewystarczające. Podczas wizyty delegacji rządu hiszpańskiego w Walencji jego przedstawiciele zostali wygwizdani przez mieszkańców, w kierunku króla i królowej rzucano błotem i wodą, a premier ze względu na bezpieczeństwo był zmuszony do ewakuacji1.

Trudno wskazać winnych

Abstrahując od skądinąd zrozumiałych ludzkich emocji, odpowiedź na pytanie o to, czy można było lepiej zabezpieczyć się przed powodzią i szybciej reagować w czasie kryzysu, nie jest prosta i będzie wymagała wielu analiz. Z pewnością trudno wskaza...