Na Ukrainie istnieje obecnie ponad 250 obiektów wodociągowo-kanalizacyjnych o rozbudowanej, lecz niestety przestarzałej infrastrukturze. Większość z nich posiada mocno wyeksploatowany sprzęt, wskutek czego rośnie zużycie środków trwałych i sięga ono ok. 60%.

To z kolei pociąga za sobą konieczność korzystania z nieprawidłowo działających sieci wodociągowych. W 2006 r. wyniosły one 61,4 tys. km, co stanowi 34% całkowitej długości sieci. Awaryjne sieci kanalizacyjne oszacowano na 15,4 tys. km, czyli na 31% ogólnej długości. Straty wody pitnej w sieciach, powstałe w wyniku awaryjnego stanu technicznego, wynoszą od 30 do 40%. Stawia to Ukrainę na ostatnim miejscu w Europie pod względem zasobów wody pitnej. Na jedną osobę przypada 1700 m3 rocznie – dla porównania w Szwecji wskaźnik ten wynosi 24000 m3, a w Austrii 7700 m3 na osobę.
Równie niepokojąca jest jakość wody pitnej na Ukrainie. Przyczyna takiego stanu to nie tylko nieefektywna praca oczyszczalni budowanych w oparciu o przestarzałe normy i wymagających remontu lub rekonstrukcji. Problem jest dużo bardziej złożony. Pod (scentralizowany) centralny system kanalizacji i oczyszczalni ścieków nie podlega 28 miast i część miasteczek, a w 187 miejscowościach systemy te funkcjonują na poziomie dalekim od przyjętych standardów. Taki stan rzeczy sprawia, że każdego dnia w rzekach pojawia się prawie 5 mln m3 ścieków.
Moc produkcyjna wszystkich scentralizowanych wodociągów wynosi obecnie 25,7 mln m3 wody na dobę, a kanalizacji – 16,4 mln m3 ścieków na dobę. Efektem takiego działania jest niedopuszczalne zwiększenie dysproporcji pomiędzy wydajnością wodociągów a wydajnością kanalizacji. Taki stan z kolei wpływa na coraz większe zanieczyszczenie źródeł dostarczających wodę. Szczególnie niepokojący jest fakt, iż w ciągu ostatnich lat został zahamowany proces budowy nowych oczyszczalni ścieków. Z kolei inwestycje wodociągowe cały czas rosną. Według danych „Gobest International Ukraina” dla 35 mln mieszkańców Ukrainy (75%) źródłem wody jest największa wodna arteria kraju – rzeka Dniepr. Wzdłuż jej koryta zlokalizowano 50 dużych centrów przemysłowych, 4 elektrownie atomowe, 50 systemów nawadniania i dziesiątki tysięcy zakładów przemysłowych i rolniczych. Wszystkie one pobierają wodę z Dniepru w zamian odprowadzając do niego słabo oczyszczone ścieki przemysłowe i kanalizacyjne. W niektórych miejscach – wg oficjalnych danych służb sanitarnych Ukrainy – poziom mikrobiologicznego zanieczyszczenia rzeki przekracza dopuszczalne normy o 2400 razy, zaś zawartość metali ciężkich, zwłaszcza siarki i ołowiu, przekracza normy o 20-28 razy.

Szansa na lepsze perspektywy

O tej tragicznej sytuacji mówi się na Ukrainie od lat. Czy coś się zmienia? Jeśli wierzyć deklaracjom rządowym – to tak. Nowo powstałe Ministerstwo Gospodarki Komunalno-Mieszkaniowej zamierza powołać w 2008 r. specjalny Fundusz. Według departamentu stosunków międzynarodowych utworzenie funduszu wymaga wkładu ok. 1mld dol. Fundusz ma stać się państwową instytucją finansową zarządzającą i realizującą projekty kredytowe w sferze reformy gospodarki komunalno-mieszkaniowej. Fundusz ma też doradzać samorządom terytorialnym w zakresie realizacji poszczególnych projektów. Obecnie Ministerstwo przygotowuje analizę dotyczącą zapotrzebowania na kredyty w poszczególnych miastach Ukrainy. By otrzymać je na dogodnych warunkach, należy przygotować odpowiednie wnioski skierowane do instytucji finansowych. Zakłady gospodarki komunalno-mieszkaniowej Ukrainy współpracują ze Światowym Bankiem, Europejskim Bankiem Rekonstrukcji i Rozwoju, Europejskim Bankiem Inwestycyjnym z programami i projektami Unii Europejskiej. Jeszcze w tym roku mają zostać sfinalizowane dwa projekty inwestycyjne. Pierwszy z nich zakłada rekonstrukcję systemu wodociągowo-kanalizacyjnego Lwowa. Szacowany koszt realizacji projektu wynosi 40,8 mln dol., z czego 24,25 mln to kredyt od Międzynarodowego Banku Rekonstrukcji i Rozwoju, a 6 mln to grant rządu Szwajcarii. Drugi projekt to „Program inwestycji i rozwoju systemu zaopatrzenia w wodę i oczyszczania wody Zaporoża” o wartości 42,5 mln dol., z których 28 mln to kredyt EBRR.
W czerwcu tego roku w Jałcie na Krymie odbył się 6 Międzynarodowy Kongres „Ekologia, technologia, gospodarka, zaopatrzenie w wodę i kanalizacja” ETEWK-2007. Omawiano tam szereg aspektów branży wodno-kanalizacyjnej Ukrainy. Stwierdzono, iż mimo braku widocznych efektów, w ciągu ostatnich dwóch lat dokonał się duży postęp na drodze reformowania gospodarki wodno-kanalizacyjnej i optymalizacji bazy normatywnej tej branży. Do głównych osiągnięć należy zaliczyć: powstanie organu wykonawczego – Ministerstwa Gospodarki Komunalno-Mieszkaniowej, uchwalenie i wprowadzenie w życie Ustawy Ukrainy „Ogólnopaństwowy program woda pitna Ukrainy na okres 2006-2020”, a także opracowanie projektu Ustawy Ukrainy „O wprowadzeniu zmian do Ustawy Ukrainy – O ogólnopaństwowym programie reformowania i rozwoju gospodarki komunalno-mieszkaniowej na lata 2004-2010”. Istotne również było uchwalenie nowej zasady kształtowania taryf na usługi w zakresie zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, opracowanie i złożenie do akceptacji projektów standardów państwowych: „Woda pitna”, „Wymagania i kontrola jakości”, „Źródła (centralnego) scentralizowanego zaopatrzenia w wodę pitną, „Higieniczne i ekologiczne wymagania w zakresie jakości wody i zasady wyboru”, a także wprowadzenie w życie nowych zasad oferowania usług w zakresie scentralizowanego zaopatrzenia w wodę ogrzewania i odprowadzania ścieków. Wprowadzono także nowe sposoby obliczania nakładów jednostkowych zasobów paliwowo-energetycznych w zakładach gospodarki wodociągowo-kanalizacyjnej”.

Niezbędne nowe prawo

Obecnie trwają prace nad przygotowaniem wielu projektów. Do głównych należą: projekty ustaw w zakresie „Zasad przyznawania koncesji obiektów wodno-kanalizacyjnych, będących własnością komunalną”, „Zasad korzystania z systemu komunalnego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków na terenie Ukrainy” i metodycznych rekomendacji w zakresie przeprowadzania energetycznej kontroli w zakładach gospodarki wodno-kanalizacyjnej a także zmiany w projekcie pt.: „Zasady przyjęcia ścieków do komunalnych i resortowych systemów kanalizacji” i w „Zasadach technicznej eksploatacji systemów zaopatrzenia w wodę i odprowadzanie ścieków w miastach Ukrainy”.
Choć plany są imponujące, to jednak czas pokaże, jak będzie przebiegać ich realizacja. Jedno jest pewne. Sytuacja w branży wodno-kanalizacyjnej na Ukrainie rysuje się tragicznie i wymaga natychmiastowych, radykalnych zmian – przede wszystkim w podejściu do problemu i powzięciu odpowiednich kroków.

dr Inna Sirenko, Wydział Geografii, Katedra Geomorfologii i Paleogeografii, Uniwersytet im. Iwana Franka we Lwowie