Polska Izba Gospodarki Odpadami z początkiem 2005 r. została przyjęta do Europejskiej Federacji Gospodarki Odpadami (FEAD) z siedzibą w Brukseli. Mimo iż starania PIGO o przystąpienie do FEAD i związane z tym negocjacje trwały ponad rok, przedstawiciele Izby w minionych dwóch latach uczestniczyli już w Kongresach FEAD w Londynie, Sztokholmie oraz w konferencji w Wiedniu. Doświadczenia polskiej gospodarki odpadami i nasze niekwestionowane osiągnięcia w tej dziedzinie wzbudzają powszechne zainteresowanie i potwierdzają konieczność liberalizacji rynku usług komunalnych. Chociaż w większości krajów unijnych w gospodarce odpadami dominują jeszcze monopole publiczne, to nie ulega wątpliwości, że gospodarka odpadami, tak jak inne sektory usług publicznych (transport, telekomunikacja, poczta, energetyka, wodociągi etc.) podlegać będzie regułom rynkowym. Przyznają to głośno nawet przedstawiciele wiodących w Europie organizacji, koncernów i firm, które korzystają z lukratywnych kontraktów z władzami lokalnymi. Dla większości naszych rozmówców wydaje się niezrozumiałe, dlaczego nasze władze chcą zmierzać w stronę tworzenia lokalnych monopoli śmieciowych. Trudno to bowiem uzasadnić niemożnością egzekwowania prawa, zorganizowania skutecznego nadzoru czy też dzikimi wysypiskami w lasach – w czasach, gdy do zarządzania odpadami i monitoringu wprzęga się zaawansowaną technikę satelitarną, GPS-y, nikogo nie dziwią chipy montowane w kontenerach na śmieci czy elektroniczne wagi w śmie...