Superman jak… w banku?
Akcesja Polski do Unii Europejskiej otworzyła nowe perspektywy dofinansowań dla krajowych przedsiębiorstw. Jedną z możliwości są kredyty udzielane przez Europejski Bank Inwestycyjny zarówno prywatnym, jak i publicznym podmiotom z państw członkowskich UE. Bank wraz z poznańskim Aquanetem był organizatorem Forum Wodociągowego w dniach 19-20 czerwca br.
Odbywająca się w Poznaniu konferencja zgromadziła międzynarodowe grono przedstawicieli rządu, władz lokalnych, naukowców, ekspertów, a także właścicieli przedsiębiorstw z sektora wodociągowo-kanalizacyjnego. Jej celem było przedstawienie najnowszych osiągnięć w Polsce w tej branży, a także przykładów projektów finansowanych ze środków unijnych w innych krajach Europy.
Uroczystego otwarcia dokonał Ivan Pilip, wiceprezes EBI, mówiąc:
– Polska od dwóch lat jest udziałowcem Banku, ale jego klientem dłużej. Gospodarka wodno-ściekowa jest jednym z priorytetów wspieranych przez EBI. Wsparciem dla tego celu jest kooperacja z gminami krajów członkowskich Unii.
Nowe możliwości
Europejski Bank Inwestycyjny jest instytucją finansową Unii działającą od 1958 r. Ma charakter niezarobkowy, a środki finansowe na udzielanie kredytów pozyskiwane są z pożyczek zaciąganych na rynkach finansowych oraz przez akcjonariuszy Banku, czyli państwa członkowskie.
Okazuje się, że działalność EBI w Polsce przynosi spore zyski. Biorąc pod uwagę intensywność współpracy z tą instytucją, nasz kraj zajmuje piąte miejsce wśród wszystkich państw unijnych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to dopiero początek tej „wspólnej drogi”, gdyż Unia Europejska przeznaczyła na modernizację i rozbudowę polskiego sektora wodnego dotacje i kredyty w wysokości ponad 4 mld euro.
Na konferencji w Poznaniu nie zabrakło włodarzy miasta. Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania, zauważył, że deficyt wody szczególnie odczuwalny jest w centralnej części naszego kraju, dlatego to właśnie w tych regionach tak ważna jest modernizacja gospodarki wodno-ściekowej.
– Członkostwo Polski w Unii Europejskiej – dodał – otwiera przed nami nowe możliwości pozyskania środków strukturalnych na realizację przedsięwzięć proekologicznych. To jedno z najważniejszych dla nas wyzwań.
Współorganizator konferencji, firma Aquanet, to na razie jedyna w Polsce firma z branży wodociągowo-kanalizacyjnej, która otrzymała kredyt z EBI. Środki otrzymane tą drogą mają być przeznaczone na sfinansowanie 280 inwestycji. Według przedstawicieli spółki zaproponowane przez EBI warunki są korzystniejsze niż w przypadku kredytów inwestycyjnych oferowanych przez banki komercyjne. Paweł Chudziński, prezes poznańskiego Aquanetu, mówił:
– Szukaliśmy długoterminowego dofinansowania – pozadotacyjnego źródła, które oferuje w miarę przyzwoite warunki. Kredytu udzielił nam EBI. Dla naszej branży jest to o tyle korzystne, że poszczególne zadania inwestycyjne się zmieniają, natomiast finansowanie takiego programu inwestycyjnego nie jest standardową ofertą banków komercyjnych.
Przy korzystaniu z bezzwrotnych, unijnych środków pomocowych barierą dla przedsiębiorstw jest m.in. konieczność udowodnienia, że wysokość należności za wodę i za ścieki nie będzie przekraczała 5% średniego dochodu gospodarstwa domowego. Dlatego bardzo istotny jest sposób określenia taryfy i rozwiązania tego problemu przez radnych. Na konferencji Elżbieta Szyszko, z-ca dyrektora departamentu w Ministerstwie Budownictwa, przedstawiła niektóre zmiany w zasadach określania taryf, które wejdą w życie 16 sierpnia br.:
– Zmiany te mają charakter rewolucyjny i czyszczący. Dotyczą m.in. opłaty abonamentowej. Do tej pory była ona dość kontrowersyjna, jako że definicja była niejasna. Od sierpnia na opłatę abonamentową będą się składały koszty utrzymania w gotowości infrastruktury kanalizacyjnej oraz koszt odczytu i rozliczenia. Gotowość do świadczenia usług to będzie nie więcej niż 15% kosztów eksploatacji i utrzymania urządzeń. Nie będzie to uwzględniane odnośnie odbiorców indywidualnych. Zmiana pozwoli przedsiębiorstwom kalkulować cenę za wodę i ścieki w taki sposób, aby nie przekraczać 5% średniego dochodu gospodarstwa domowego.
Program JASPERS
Jedną z inicjatyw unijnych w ramach polityki spójności jest program JASPERS. Ma on wspomagać władze krajowe i regionalne w przygotowaniu dużych projektów infrastrukturalnych. Program został stworzony dla nowych krajów członkowskich oraz Rumunii i Bułgarii.
Emilio de la Guardia, jeden z koordynatorów programu, zauważył, iż JASPERS jest niejako platformą współpracy technicznej, stanowiącą jednocześnie pomoc w tworzeniu projektów oraz w ich analizie przez ekspertów. Jego głównym celem jest zwiększenie i wykorzystanie środków unijnych przez beneficjentów. To bezpłatny i dobrowolny program pomocy.
Drugi dzień konferencji przeznaczony był na dyskusję z jej uczestnikami. Oprócz tematyki związanej z programem JASPERS mówiono także o finansowaniu projektów miejskiej infrastruktury wodociągowej przez EBI i Komisję Europejską.
– Problemy z projektami w Polsce są podobne jak w innych krajach. Nie chcemy jednak być adwokatem diabła, gdyż brak jest koncepcyjnych planów, a to duży problem. EBI jest w stanie zapewnić tę fachową pomoc. Czy jesteśmy Supermenami? Nie, po prostu jesteśmy apolityczni i naszym językiem jest język techniki – mówił José Frade, szef Wydziału w Departamencie Sektora Wodno-Kanalizacyjnego EBI.
Uczestnicy konferencji, wykorzystując czas przeznaczony na dyskusję, pytali, w jaki sposób EBI może pomóc w kontakcie z gminami. Przedstawiciele Banku zaznaczyli, iż spółki wodociągowe muszą mieć świadomość tego, że świadczą usługę dla różnych gmin. Jeśli one nie funkcjonują dobrze, to warto połączyć kilka gmin, gdyż – jak podkreślali prelegenci – świadczenie usług wod-kan to biznes, a nie polityka. Takie myślenie ułatwia rozwiązanie wielu problemów.
Jak zaznaczyła Elżbieta Gajewska, specjalista ds. Polski w Komisji Europejskiej:
– Polityka spójności przyczynia się do niwelowania różnic pomiędzy krajami członkowskimi i realizacji polityki regionalnej. Jakość zaproponowanych projektów ocenia Komisja Europejska, która określa również zasadę współfinansowania, czyli tzw. stopę grantu.
Szansę na przyjęcie mają te projekty, które są zgodne ze Strategią Lizbońską.
Poruszona w trakcie konferencji rola kredytów EBI z pewnością dostarczyła uczestnikom sporej wiedzy na temat tej możliwości finansowania infrastruktury wodnej. Pozostaje oczywiście kwestia wyboru – starać się o środki niewymagające spłaty (z Narodowego bądź wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej) czy skorzystać z kredytu EBI. Niestety, darmowych grantów dla wszystkich nie wystarczy, dlatego w istniejącej luce jest miejsce dla tego unijnego banku.
Ewa Gosiewska
Odbywająca się w Poznaniu konferencja zgromadziła międzynarodowe grono przedstawicieli rządu, władz lokalnych, naukowców, ekspertów, a także właścicieli przedsiębiorstw z sektora wodociągowo-kanalizacyjnego. Jej celem było przedstawienie najnowszych osiągnięć w Polsce w tej branży, a także przykładów projektów finansowanych ze środków unijnych w innych krajach Europy.
Uroczystego otwarcia dokonał Ivan Pilip, wiceprezes EBI, mówiąc:
– Polska od dwóch lat jest udziałowcem Banku, ale jego klientem dłużej. Gospodarka wodno-ściekowa jest jednym z priorytetów wspieranych przez EBI. Wsparciem dla tego celu jest kooperacja z gminami krajów członkowskich Unii.
Nowe możliwości
Europejski Bank Inwestycyjny jest instytucją finansową Unii działającą od 1958 r. Ma charakter niezarobkowy, a środki finansowe na udzielanie kredytów pozyskiwane są z pożyczek zaciąganych na rynkach finansowych oraz przez akcjonariuszy Banku, czyli państwa członkowskie.
Okazuje się, że działalność EBI w Polsce przynosi spore zyski. Biorąc pod uwagę intensywność współpracy z tą instytucją, nasz kraj zajmuje piąte miejsce wśród wszystkich państw unijnych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że to dopiero początek tej „wspólnej drogi”, gdyż Unia Europejska przeznaczyła na modernizację i rozbudowę polskiego sektora wodnego dotacje i kredyty w wysokości ponad 4 mld euro.
Na konferencji w Poznaniu nie zabrakło włodarzy miasta. Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania, zauważył, że deficyt wody szczególnie odczuwalny jest w centralnej części naszego kraju, dlatego to właśnie w tych regionach tak ważna jest modernizacja gospodarki wodno-ściekowej.
– Członkostwo Polski w Unii Europejskiej – dodał – otwiera przed nami nowe możliwości pozyskania środków strukturalnych na realizację przedsięwzięć proekologicznych. To jedno z najważniejszych dla nas wyzwań.
Współorganizator konferencji, firma Aquanet, to na razie jedyna w Polsce firma z branży wodociągowo-kanalizacyjnej, która otrzymała kredyt z EBI. Środki otrzymane tą drogą mają być przeznaczone na sfinansowanie 280 inwestycji. Według przedstawicieli spółki zaproponowane przez EBI warunki są korzystniejsze niż w przypadku kredytów inwestycyjnych oferowanych przez banki komercyjne. Paweł Chudziński, prezes poznańskiego Aquanetu, mówił:
– Szukaliśmy długoterminowego dofinansowania – pozadotacyjnego źródła, które oferuje w miarę przyzwoite warunki. Kredytu udzielił nam EBI. Dla naszej branży jest to o tyle korzystne, że poszczególne zadania inwestycyjne się zmieniają, natomiast finansowanie takiego programu inwestycyjnego nie jest standardową ofertą banków komercyjnych.
Przy korzystaniu z bezzwrotnych, unijnych środków pomocowych barierą dla przedsiębiorstw jest m.in. konieczność udowodnienia, że wysokość należności za wodę i za ścieki nie będzie przekraczała 5% średniego dochodu gospodarstwa domowego. Dlatego bardzo istotny jest sposób określenia taryfy i rozwiązania tego problemu przez radnych. Na konferencji Elżbieta Szyszko, z-ca dyrektora departamentu w Ministerstwie Budownictwa, przedstawiła niektóre zmiany w zasadach określania taryf, które wejdą w życie 16 sierpnia br.:
– Zmiany te mają charakter rewolucyjny i czyszczący. Dotyczą m.in. opłaty abonamentowej. Do tej pory była ona dość kontrowersyjna, jako że definicja była niejasna. Od sierpnia na opłatę abonamentową będą się składały koszty utrzymania w gotowości infrastruktury kanalizacyjnej oraz koszt odczytu i rozliczenia. Gotowość do świadczenia usług to będzie nie więcej niż 15% kosztów eksploatacji i utrzymania urządzeń. Nie będzie to uwzględniane odnośnie odbiorców indywidualnych. Zmiana pozwoli przedsiębiorstwom kalkulować cenę za wodę i ścieki w taki sposób, aby nie przekraczać 5% średniego dochodu gospodarstwa domowego.
Program JASPERS
Jedną z inicjatyw unijnych w ramach polityki spójności jest program JASPERS. Ma on wspomagać władze krajowe i regionalne w przygotowaniu dużych projektów infrastrukturalnych. Program został stworzony dla nowych krajów członkowskich oraz Rumunii i Bułgarii.
Emilio de la Guardia, jeden z koordynatorów programu, zauważył, iż JASPERS jest niejako platformą współpracy technicznej, stanowiącą jednocześnie pomoc w tworzeniu projektów oraz w ich analizie przez ekspertów. Jego głównym celem jest zwiększenie i wykorzystanie środków unijnych przez beneficjentów. To bezpłatny i dobrowolny program pomocy.
Drugi dzień konferencji przeznaczony był na dyskusję z jej uczestnikami. Oprócz tematyki związanej z programem JASPERS mówiono także o finansowaniu projektów miejskiej infrastruktury wodociągowej przez EBI i Komisję Europejską.
– Problemy z projektami w Polsce są podobne jak w innych krajach. Nie chcemy jednak być adwokatem diabła, gdyż brak jest koncepcyjnych planów, a to duży problem. EBI jest w stanie zapewnić tę fachową pomoc. Czy jesteśmy Supermenami? Nie, po prostu jesteśmy apolityczni i naszym językiem jest język techniki – mówił José Frade, szef Wydziału w Departamencie Sektora Wodno-Kanalizacyjnego EBI.
Uczestnicy konferencji, wykorzystując czas przeznaczony na dyskusję, pytali, w jaki sposób EBI może pomóc w kontakcie z gminami. Przedstawiciele Banku zaznaczyli, iż spółki wodociągowe muszą mieć świadomość tego, że świadczą usługę dla różnych gmin. Jeśli one nie funkcjonują dobrze, to warto połączyć kilka gmin, gdyż – jak podkreślali prelegenci – świadczenie usług wod-kan to biznes, a nie polityka. Takie myślenie ułatwia rozwiązanie wielu problemów.
Jak zaznaczyła Elżbieta Gajewska, specjalista ds. Polski w Komisji Europejskiej:
– Polityka spójności przyczynia się do niwelowania różnic pomiędzy krajami członkowskimi i realizacji polityki regionalnej. Jakość zaproponowanych projektów ocenia Komisja Europejska, która określa również zasadę współfinansowania, czyli tzw. stopę grantu.
Szansę na przyjęcie mają te projekty, które są zgodne ze Strategią Lizbońską.
Poruszona w trakcie konferencji rola kredytów EBI z pewnością dostarczyła uczestnikom sporej wiedzy na temat tej możliwości finansowania infrastruktury wodnej. Pozostaje oczywiście kwestia wyboru – starać się o środki niewymagające spłaty (z Narodowego bądź wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej) czy skorzystać z kredytu EBI. Niestety, darmowych grantów dla wszystkich nie wystarczy, dlatego w istniejącej luce jest miejsce dla tego unijnego banku.
Ewa Gosiewska