System GIS to nie wszystko
Pod główną ulicą w mieście pęka stara, żeliwna rura, wyłączając z ruchu większą część miasta. Zlokalizowanie zaworu bezpieczeństwa i opanowanie sytuacji zajmuje pracownikowi ponad godzinę, gdyż okazuje się, że obiekt został naniesiony na mapę po złej stronie drogi.
Sytuacja taka miała miejsce w przedsiębiorstwie, w którym niedawno wdrożono i oddano do użytku system GIS (System Informacji Geograficznej) z aktualnymi danymi przestrzennymi, zawierającymi dane o sieciach i przyłączach. Jak się jednak okazało, współrzędne obiektów nie zostały wcześniej zweryfikowane w terenie.
Odbiornik GPS to podstawa
Podobne awarie mogą przydarzyć się w każdej chwili i w każdym miejscu. Tylko od sprawujących nadzór nad sieciami zależy to, jak szybko im sprostają. Natomiast tempo i precyzja działania ekip terenowych uzależniona jest od dokładności i aktualności danych przestrzennych. Stworzenie systemu informacji przestrzennej GIS, w którym dane zostały prawidłowo zweryfikowane w terenie, jest bardzo drogie, ale do zlokalizowania zasuwy, studzienki czy też zaworu bezpieczeństwa z dużą dokładnością nie potrzebujemy rozbudowanego systemu GIS. Wystarczą precyzyjne dane, pozyskane z ośrodków geodezyjnych czy też pomierzone i przygotowane przez pracowników terenowych, wyposażonych w odpowiednie rozwiązanie mobilne, czyli precyzyjny odbiornik GPS z oprogramowaniem GIS. Zl...