Adam Wajrak ? tegoroczny laureat przyznawanej przez firmę Abrys Nagrody Pracy Organicznej w Ochronie Środowiska im. Wojciecha Dutki w kategorii ?Dziennikarz?. Nagrodzony podczas Gali Międzynarodowego Kongresu Ochrony Środowiska ENVICON autor wielu publikacji o tematyce przyrodniczej, w tym książek przeznaczonych dla najmłodszych jest dziennikarzem ?Gazety Wyborczej?. Mieszka w lasach Białowieży, gdzie obserwuje i opisuje przyrodę w artykułach, książkach i materiałach dla telewizji. Koncentruje się w nich na pilnej potrzebie ochrony tego, co pozostało z naturalnego dziedzictwa.

 

Całe twoje życie i praca obracają się wokół twojej pasji, czyli przyrody. Jak to się stało, że Adam Wajrak stał się twarzą dziennikarstwa, kojarzoną tak jednoznacznie z ochroną przyrody?

To trochę wynik przypadku. Zacznijmy jednak od tego, że od zawsze interesowałem się przyrodą. Odkąd pamiętam, moi rodzice zabierali mnie do lasu, gdzie chodziliśmy podglądać ptaki. Pozwalali mi też trzymać w domu zwierzęta, a ponieważ byłem uczulony na sierść psa i kota, rodzice zgadzali się, bym trzymał różne ?dziwne? zwierzęta, choć głównie były to ptaki. Mieliśmy więc w domu bociana w kuchni i sowę w pokoju.

To, że zacząłem pracować jako dziennikarz, to był zupełny przypadek. Koleżanka z ?Gazety Wyborczej?, Jola Wiszowata, która była przyjaciółką Jacka Kuronia, któregoś dnia szła przez podwórko, przy którym mieszkałem. Zobaczyła mn...