W trakcie konsultacji dot. przedstawionego w grudniu przez Ministerstwo Gospodarki tzw. trójpaku projektów ustaw: Prawa energetyczne, ustawa OZE oraz Prawo gazowe, do MG wpłynęło ponad 2000 uwag i sugestii, przy czym większość dotyczyła projektu ustawy o OZE.
Sposób przygotowania i ogłoszenia projektu ustawy OZE spowodował konsolidację środowiska OZE. Wobec zaistniałej sytuacji ucichły nawet spory odnośnie ważności poszczególnych źródeł OZE w ogólnym bilansie energii. Ogromna większość tych uwag ma solidne podstawy merytoryczne. Co więcej, propozycje zmiany zapisów są często podobne, bez względu na organizację, które je przygotowała.
Jest to dla MG czytelny sygnał, że środowisko OZE jest wiarygodnym partnerem do rozmów, któremu zależy na tworzeniu dobrego prawa i jest w stanie przedstawić realne oraz konstruktywne rozwiązania.
Niemniej ilość uwag i sugestii, że projekt ustawy powinno się napisać od nowa, pozwala sądzić, że planowany termin jej uchwalenia do połowy roku jest raczej nierealny. Także drugi termin (jesienny) wydaje się mrzonką, biorąc pod uwagę drogę legislacyjną, którą musi przejść każda ustawa.
OZE w Polsce jeszcze długo nie będzie decydującym źródłem energii, ale ma szanse stać się ważnym uzupełnieniem bilansu energetycznego. Jest to tym bardziej istotne, że na Polsce ciąży obowiązek redukcji emisji CO2, wynikający ...