Ustawy antyodorowej nie będzie. I co dalej?

Problem związany z odorami istnieje praktycznie w każdej gminie. Do Inspekcji Ochrony Środowiska rocznie wpływa po kilkaset skarg w tej sprawie. Nieprzyjemny zapach rozprzestrzeniający się po okolicy zwykle jest powodem konfliktu, do którego dochodzi między lokalną społecznością a podmiotami emitującymi fetor. Mimo to resort środowiska w kwietniu br. oznajmił, że tzw. ustawa antyodorowa nie powstanie, i przerwał nad nią prace. Czy słusznie?

W kwietniu 2011 r. odbyły się konsultacje społeczne i projekt zapowiadanej ustawy, która miała dotyczyć przeciwdziałania uciążliwości zapachowej, tzw. ustawy antyodorowej, wkroczył w kolejne etapy procesu legislacji. Niestety, 9 kwietnia br. ? po czterech latach prac nad tym dokumentem ? Ministerstwo Środowiska oznajmiło, że ustawy nie będzie. Jednocześnie zapowiedziało, że zamiast tego powstanie kodeks dobrych praktyk dla samorządów.

Uciążliwości odorowe

Źródła emisji substancji odorowych występują we wszystkich rodzajach działalności gospodarczej. Często skupiają się one wokół obiektów gospodarki komunalnej, takich jak kompostownie, składowiska odpadów, oczyszczalnie ścieków lub biogazownie. Jednak do najbardziej uciążliwych i jednocześnie najpowszechniej występujących źródeł emisji odorów należą: produkcja rolna, a w szczególności zwierzęca, fermy produkcyjne, hodowla zwierząt, przemysł spożywczy (...