Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG) w swoim stanowisku do projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii wskazało na dużą rozbieżność miedzy oczekiwaniami środowiska a tym, co zostało zawarte w treści projektu.
SPIUG, oczekiwało, że projekt ustawy OZE, który przedstawiono równocześnie z projektem nowelizacji Prawa energetycznego oraz Prawa gazowego, uwzględni w większym zakresie ciepło i chłód wytwarzane z wykorzystaniem OZE. Chodzi tutaj głównie o ciepło i chłód pozyskiwane przy zastosowaniu pomp ciepła, ciepła i chłodu pochodzących z kolektorów słonecznych, a także ze spalania czystej biomasy, a nie ze współspalania jej z węglem kamiennym lub brunatnym. Oczekiwano także, że nowa ustawa będzie bodźcem do dynamicznego rozwoju produkcji energii w oparciu o źródła rozproszone.
Tymczasem przedstawiony do konsultacji przez Ministerstwo Gospodarki 22 grudnia ub.r. pakiet trzech projektów zamiast poprawy jakościowej obowiązującego systemu wsparcia, a także ułatwień prawnych dla nowych instalacji, w tym przede wszystkim instalacji w ramach tzw. energetyki rozproszonej, zapowiada całkowite odejście od obecnego (dalekiego od doskonałości) systemu, nie dając w zamian żadnych rozwiązań, które mogłyby zapewnić efektywne wsparcie dla rozwoju OZE w Polsce, w tym dla wytwarzania ciepła i...