Korzystanie przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne ze środków unijnych jest bez wątpienia ogromnym przywilejem i szansą na zapewnienie możliwie szerokiego dostępu do usług wodociągowych i kanalizacyjnych.

Jednak z uwagi na ostatnie orzecznictwo sądowe, dobrodziejstwo to może paradoksalnie okazać się dla branży sporym kłopotem.

Wyrokiem z 30 czerwca 2015 r. WSA we Wrocławiu (sygn. akt: II SA/Wr 220/15) w sposób jednoznaczny utrwalił swoją autorską linię orzeczniczą, dotyczącą zasad uwzględnienia w kalkulacji taryfowej amortyzacji od środków trwałych w części sfinansowanej z funduszy UE. W jej świetle, w taryfach za zbiorowe zaopatrzenie w wodę oraz zbiorowe odprowadzanie ścieków, przedsiębiorstwa wod-kan nie powinny uwzględniać amortyzacji od tej części wartości środków trwałych, która została sfinansowana z dotacji. Przywołana konkluzja sądu skutkuje w praktyce szeregiem konsekwencji, stąd uzasadnione zainteresowanie sprawą całej branży, w tym IGWP, a także UOKiK-u i NIK-u.

Olbrzymia skala inwestycji infrastrukturalnych, zwłaszcza w postaci sieci kanalizacyjnych i oczyszczalni ścieków, zrealizowanych w Polsce dzięki funduszom unijnym, odzwierciedla rzeczywiste rozmiary problemu, który lada moment może dotyczyć wielu podmiotów świadczących usługi wodociągowe lub kanalizacyjne. W tym kontekście pozostawienie stanowiska wrocławskiego sądu bez odzewu niewątpliwie rodzi ryzyko jego upowszechnienia, ...