Pokazy mody ekologicznej to coraz częściej spotykany sposób na promocję zachowań proekologicznych. Łączą one bowiem świetną zabawę z możliwością kreatywnego podejścia do tematu, jakim jest ochrona środowiska. Pokazy budzą zainteresowanie wszystkich grup wiekowych. Przedszkolaki i dzieci szkolne z chęcią biorą udział w organizowanych konkursach na najciekawszą kreację stworzoną z zużytych materiałów. Niejednokrotnie kolekcje najmłodszych zaskakują pomysłowością i sposobem, w jaki młodzi projektanci wykorzystują niepotrzebne surowce. Podczas jednego z takich pokazów, zorganizowanego przez gimnazjum w Mścicach, można było zobaczyć m.in. wieczorową suknię zrobioną z zużytych kart telefonicznych, gorset z „uszek” służących do otwierania aluminiowych puszek oraz stroje wydziergane ze starych taśm magnetofonowych.
Pokazy mody recyklingowej są nie tylko świetną rozrywką, ale także ciekawym i skutecznym sposobem nawiązania do tematów recyklingu, oszczędności papieru i kształtowania postaw odpowiedzialności za środowisko. Z takim właśnie założeniem studenci ze Stowarzyszenia Manko z Krakowa zorganizowali w październiku ub.r. happening EkoART, łączący muzykę, obraz i światło, którego jednym z głównych elementów był pokaz mody papierowej.
Nietuzinkowe kreacje można było zobaczyć na innym wyjątkowym pokazie – „Recykling Multiplikacje”, który zorganizowała 26 stycznia br. Szkoła Artystycznego Projektowania Ubioru (SAPU) w Krakowie. Ponad tysięczna publiczność mogła zobaczyć ok. 300 prac. Podczas pierwszej części pokazu żacy z pierwszego roku zaprezentowali stroje w konwencji „oversize” i „pikowanie”. Podziwiano awangardowe ubiory w wyrazistych kolorach z bufami i szerokimi rękawami, zawierające elementy zużytych tworzyw. Wśród kreacji znalazły się np. kurtka, w której wykorzystano drut recyklingowy, sukienki z zasłon i dodatki w postaci torebek z opon, czy metalowej siatki. Główny punkt programu to prezentacje papierowych kostiumów studentów pierwszego roku. Łącząc przyjemne z pożytecznym, wykorzystali nieaktualne zaproszenia i foldery oraz zużyte opakowania po cukrze. Modelki paradowały w sukienkach złożonych z milionów drobnych papierowych elementów, w ekscentrycznych nakryciach głowy. Pokaz służył promowaniu mody na ekologię oraz kreatywności w powtórnym wykorzystaniu surowców. Oczywiście takich papierowych kreacji nie należy postrzegać poprzez pryzmat użyteczności. Która bowiem z pań odważyłaby się wyjść na ulicę w papierowej sukience? Jest to niewątpliwie sztuka dla sztuki, która niesie za sobą promocję mody na ekologię.
(ak)