51% ? dokładnie tyle z nowych mocy wytwórczych zainstalowanych w Europie w ub.r. wykorzystuje siłę wiatru. Energetyka wiatrowa odznacza się więc nie tylko największym przyrostem mocy spośród wszystkich OZE, ale i wszystkich źródeł, z których ludzkość potrafi wytwarzać energię elektryczną. W sumie w 2016 roku Unia Europejska wzbogaciła się o 12,5 GW mocy zainstalowanej w wiatrakach. Sporo nowych instalacji powstało też jednak w innych odnawialnych technologiach: w fotowoltaice przybyło 6,7 GW, w biomasie 1 GW, a w dużej energetyce wodnej ponad 600 MW (?Wind in Power. 2016 European statistics?, WindEurope, luty 2017 r.). Warto pamiętać o tych liczbach, kiedy zastanawiamy się, skąd pozyskiwać tani prąd w gniazdkach nad Wisłą.

W polskich warunkach klimatycznych rozsądny miks energetyczny powinien opierać się na różnych źródłach wytwórczych, które będą się uzupełniały. Wiatraki, które oczywiście są nam w PSEW najbliższe, niezmiennie potwierdzają swoją przydatność dla KSE. Przykłady z ostatnich miesięcy to chociażby grudniowy rekord (1/3 całego zapotrzebowania na moc podczas świąt pokryto dzięki wykorzystaniu wiatru) oraz styczniowa produkcja farm wiatrowych przekraczająca 7% udziału w miksie. Co więcej, wg danych z lutego, generacja wiatrowa przekroczyła nieosiągalną wcześniej wartość 5000 MWh przy mocy zainstalowanej na poziomie niecałych 5800 MW.

Dzięki narzędziom prognostycznym z odpowiednim wyprzedzeniem można przewidzieć, kiedy energii elektrycznej z...