Obecnie ponad 80% globalnej produkcji energii opartej jest na procesie spalania paliw kopalnych, którego jednym z efektów ubocznych jest emisja do atmosfery zanieczyszczeń.

Zarówno wyczerpywanie się ograniczonych, światowych zasobów paliw kopalnych, jak i aspekty środowiskowe skłoniły naukowców do poszukiwania nowego, przyjaznego środowisku, ale przede wszystkim taniego i powszechnie dostępnego nośnika energii, którym – wg większości analityków – w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat ma szansę stać się wodór.
Wodór, pierwiastek najbardziej rozpowszechniony we wszechświecie, jest jednocześnie pierwiastkiem najlżejszym (jeden litr wodoru waży zaledwie 0,09 g), o bardzo wysokiej wartości opałowej (10 MJ/m3)1. Produktem spalania wodoru jest woda, co czyni z niego paliwo idealne z punktu widzenia ochrony środowiska. Wodór można łatwo magazynować w postaci gazowej, ciekłej lub stałej (wodorki metali) i przesyłać rurociągami, przy czym straty przy jego przesyle są mniejsze niż przy przesyle energii elektrycznej. Współcześnie wodór ma szereg zastosowań. Jest on wykorzystywany m.in. jako składnik w procesach uwodornienia, do chemicznego usuwania śladowych ilości tlenu (ochrona przed korozją), jako paliwo w silnikach rakietowych oraz jako czynnik chłodzący w generatorach elektrycznych2, 3. Ponieważ na Ziemi wodór nie występuje praktycznie w stanie wolnym, produkuje się go głównie z paliw kopalnych, biomasy i ...