Wody opadowe wieloaspektowo
W pięknej Iławie w bezpośredniej bliskości Jezioraka, najdłuższego w Polsce jeziora rynnowego, w dniach 15-16 maja br. odbyła się kolejna, IX Konferencja nt. ?Wody opadowe ? aspekty prawne, ekonomiczne i techniczne?.
Konferencja została zorganizowana przez Abrys przy aktywnym współudziale firmy Ecol-Unicon, Izby Gospodarczej ?Wodociągi Polskie? oraz Kancelarii Dr Krystian Ziemski&Partners. Na sali obrad spotkali się, co jest tradycją tego cyklu konferencyjnego, przedstawiciele władz samorządowych, eksploatatorzy systemów kanalizacyjnych i melioracyjnych, prawnicy oraz ludzie nauki. Odprowadzanie wód opadowych to wielopłaszczyznowe zagadnienie, które w dobie wzrostu urbanizacji tkanki miejskiej oraz rozrastającej się, w wielu przypadkach w sposób nieracjonalny, strefy podmiejskiej miast metropolitalnych, rodzi wiele problemów, uwidaczniających się przez pojawianie się lokalnych podtopień oraz powodzi miejskich w czasie występowania zjawisk opadowych o dużym natężeniu lub gwałtownych roztopów. W trakcie obrad, jakby natura chciała przypomnieć o ważkości omawianych tematów, nad Polską występowały opady, które w wielu miejscowościach na południu kraju spowodowały straty materialne w mieniu publicznym i prywatnym.
Aspekty ekonomiczne
Gros czasu i uwagi poświęcono ekonomicznym aspektom odprowadzania i zagospodarowania wód opadowych, wynikającym z obowiązującego stanu prawnego. Uczestnicy konferencji i prelegenci byli zgodni, że w Polsce wzrasta świadomość społeczna zagrożeń wywołanych procesem uszczelniania powierzchni na obszarach zurbanizowanych, co skutkuje naruszaniem bilansu wodnego tych obszarów, a także ograniczeniem zdolności do retencjonowania i odprowadzania wód opadowych. Przedstawione na konferencji przez Piotra Czarnockiego z Ministerstwa Środowiska scenariusze zmian klimatycznych dla Polski do 2030 r. są na tyle niepokojące, że uwzględniono je w opracowywanych Krajowych i Regionalnych Strategiach Rozwoju do 2030 r. Nawet najlepiej opracowane strategie nie pozwolą na osiągnięcie sukcesu, jeżeli brakuje nie tylko ludzi, ale też środków materialnych oraz finansowych. Z zaangażowania uczestników w dyskusję można wywnioskować, że w Polsce nie brakuje ludzi posiadających wiedzę i chęć działania w celu zwiększenia podwyższenia bezpieczeństwa hydrologicznego obszarów zurbanizowanych. Cóż z tego, skoro brakuje uregulowań prawnych, pozwalających na stworzenie przejrzystych procedur wprowadzenia i poboru opłat na utrzymanie oraz eksploatację urządzeń do odwadniania, dostosowanych do specyfiki lokalnej, co niszczy ten potencjał aktywności społecznej i inżynierskiej. Uczestnicy konferencji in gremio wypowiedzieli się za potrzebą wprowadzenia zmian w prawie, gdyż aktualny stan jest niedostosowany do rzeczywistych problemów, z jakimi borykają się eksploatatorzy urządzeń do odwadniania obszarów zurbanizowanych, a także władze samorządowe odpowiedzialne za rozwój i utrzymanie komfortu oraz bezpieczeństwa życia mieszkańców.
Aspekty techniczne
Drugim wiodącym tematem konferencji były aspekty techniczne. Profesorowie: Maciej Mrowiec i Ewa Ociepa z Politechniki Częstochowskiej, Marek Zawilski z Politechniki Łódzkiej i Paweł Licznar z Politechniki Wrocławskiej przedstawili węzłowe problemy związane z modelowaniem sieci kanalizacyjnej, retencją kanałową, jakością wód opadowych oraz predykcją opadów atmosferycznych w oparciu o dane radarowe. Wygłoszono również bardzo interesujące referaty związane z rozwojem systemów kanalizacyjnych, doświadczeniami krajowymi w poborze opłat za wody opadowe, możliwością pozyskiwania środków finansowych na inwestycje, możliwościami wykorzystania wodnej retencji powierzchniowej jako elementu krajobrazu w przestrzeni miejskiej, monitoringiem wód opadowych oraz zastosowaniem systemów GIS i wczesnego ostrzegania w praktyce inżynierskiej.
Potrzeba zmian w prawie
Konferencja wykazała, że istnieje potrzeba wymiany poglądów, prowadzenia czasami burzliwej dyskusji, gdyż zagospodarowanie wód opadowych w najbliższej perspektywie będzie jednym z najważniejszych zadań stojących przed samorządami. Trudność rozwiązania tego problemu polega na tym, że nadal jest wiele niewiadomych, a także iż niejednoznacznie są zidentyfikowane funkcje celu, oprócz jednej, czyli konieczności jak najszybszego wprowadzenia zmian w regulacjach prawnych w zakresie możliwości prowadzenia gospodarki wodami opadowymi na zasadach rachunku ekonomicznego.
prof. dr hab. inż. Janusz Łomotowski, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu