Pandemia przyniosła niepewność wśród właścicieli firm wykonujących inwestycje drogowo-budowlane na rzecz samorządów czy administracji publicznej. Te bowiem rzadziej chcą kupować maszyny i urządzenia, częściej szukają alternatywnych rozwiązań. Z Michałem Hellerem, prezesem Zarządu firmy Bellator, rozmawia Szymon Pewiński.

Jaka jest obecnie sytuacja na rynku inwestycji prowadzonych przez sektor publiczny? Samorządy mówią, że koronawirus spowodował tąpnięcie? Czy odczuli je też wykonawcy?

Na początku pandemii w branży drogowo- budowlanej nie zmieniło się wiele. Firmy pracowały normalnie, nastroje były dobre. To też efekt łagodnej zimy, bo prace trwały praktycznie bez przerw. Paradoksalnie – dla wykonawców inwestycji drogowych ten rok może być lepszy niż lata poprzednie. Jednak od pewnego czasu nastroje się zmieniają. Problem polega na tym, że samorządom zaczyna brakować pieniędzy i coraz wyraźnie to sygnalizują. Gorszy może być czwarty kwartał bieżącego roku lub przyszły...