Za monitoring odpadów zapłacą mieszkańcy
System wizyjny kontroli miejsc magazynowania i składowania odpadów jest próbą ograniczenia
licznych pożarów odpadów. Pośrednio wpłynie on jednak na podwyższenie ,,opłaty śmieciowej?
dla mieszkańców. Na walkę z tym niekorzystnym zjawiskiem pozwolą właściwa diagnoza przyczyn
pożarów, podjęcie odpowiednich działań oraz nieuchronność wysokich kar.
ystem wizyjny, który jest próbą walki z licznymi
pożarami, mógłby być obligatoryjny tylko dla tych
przedsiębiorców, u których taki pożar z ,,nieustalonych
przyczyn? wystąpił. Tacy nieuczciwi przedsiębiorcy,
umyślnie podpalający odpady, powinni liczyć się z nieuchronną
karą, włącznie z dożywotnim zakazem możliwości
prowadzenia działalności w branży gospodarki odpadami.
Problem pożarów w obiektach związanych z gospodarką
odpadami ? przede wszystkim na składowiskach odpadów
i w miejscach ich magazynowania ? występuje w Polsce od lat.
Kumulacja nastąpiła w 2018 r., gdy w pierwszym jego półroczu
liczba pożarów odpadów była porównywalna do liczby tego typu
zdarzeń występujących w ciągu 12 miesięcy w latach poprzednich.
Brakuje analizy tych zdarzeń i często nie wiadomo, czy
dany pożar dotyczył składowiska odpadów, miejsca magazynowania
odpadów czy nielegalnego wysypiska. Dziennikarze
nie przekazują wiarygodnych i sprawdzonych danych,
a Komenda Główna Straży Pożarnej często podaje różne dane