Za wcześnie na wnioski
Dyrektor Departamentu Polityki Ekologicznej w Ministerstwie Środowiska, wcześniej w latach 1998-2001 dyrektor Departamentu Polityki Ekologicznej i Integracji Europejskiej w tym Ministerstwie.
W latach 2000-2001 odpowiedzialny w Ministerstwie Środowiska m.in. za przygotowanie projektu ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej.
Członek licznych Zespołów i Komitetów resortowych i międzyresortowych.
Autor Wielu opracowań i referatów z zakresu ochrony środowiska.
Z Markiem Sobieckim, dyrektorem Departamentu Polityki Ekologicznej Ministerstwa Środowiska, rozmawia Krzysztof Pniewczuk
Czy planowane zmiany w ustawie, dotyczące podwyższenia kapitału założycielskiego organizacji odzysku, mają na celu ograniczenie w sposób administracyjny ich liczby na rynku? Pewna grupa podmiotów obawia się tego.
Organizacjom odzysku powierzono wykonywanie niezwykle ważnych zadań państwa, wynikających z przepisów unijnych. Niewypełnienie ich może skutkować bardzo poważnymi sankcjami karnymi wobec Polski. Jest więc rzeczą oczywistą, że organizacjom tym muszą być stawiane wysokie wymagania. Jeśli przy tej okazji ulegnie zmniejszeniu ilość organizacji odzysku, działających na naszym rynku gospodarki odpadami opakowaniowymi, to tym lepiej, gdyż jest ich zbyt dużo w stosunku do zadań, które mają aktualnie do wykonania.
Projekt ustawy zakłada podwyższenie sumy kapitału założycielskiego organizacji odzysku. Do kiedy organizacje będą miały obowiązek podniesienia kapitału do 5 mln zł? Czy suma ta, według Pana, gwarantuje wyeliminowanie z gry organizacji nierzetelnych, nastawionych głównie na zysk, a nie na realizację założeń ustawy?
Termin obowiązkowego podniesienia kapitału założycielskiego do 5 mln zł upływa 1 stycznia 2009 r. Nie ma gwarancji, że suma ta wyeliminuje z gry organizacje nierzetelne, nastawione tylko na zysk, ale na pewno utrudni im funkcjonowanie. Myślę, że jest szansa na zmniejszenie ich ilości.
Kolejnym ważnym punktem w projekcie jest wprowadzenie kar grzywny dla przedsiębiorców unikających płacenia i rozliczania się według wymogów. Czy będą stosowane jakieś wcześniejsze ostrzeżenia i czy zapis ten pozwoli na zwiększenie wpływów z opłat produktowych, ewentualnie skłoni przedsiębiorców do rzetelnego rozliczania się? Czy wywiązywanie się z obowiązków zostanie objęte jakimś rodzajem kontroli?
Kary grzywny przewidziane są dla przedsiębiorców prowadzących odzysk lub recykling nie wydających dokumentów potwierdzających wykonanie obowiązku lub wydających je z nierzetelnymi informacjami. Nie ma to więc bezpośredniego wpływu na opłaty produktowe. Przypomnę, że opłaty te uiszczają nie recyklerzy, lecz przedsiębiorcy, na których spoczywa ustawowy obowiązek zapewnienia odpowiedniego poziomu odzysku i recyklingu, a więc np. wprowadzający na rynek produkty w opakowaniach.
Jeśli zaś chodzi o zwiększenie stopnia rzetelności w rozliczaniu się z obowiązków ustawy, to liczymy na nowy dokument, o którym wspomniałem, mówiąc o grzywnach. Nie będzie można go kopiować, a więc będzie dokumentem w pełni wiarygodnym. Co do kontroli, to wykonuje ją i dalej będzie wykonywała Inspekcja Ochrony Środowiska.
Założone i osiągnięte poziomy recyklingu odpadów opakowaniowych za lata 2002 i 2003
W tym roku, podobnie jak w roku ubiegłym, udało się osiągnąć zaplanowane poziomy recyklingu odpadów opakowaniowych. Czy oznacza to, iż nasz system odzysku i recyklingu zmierza we właściwym kierunku? Ze środowiska firm recyklingowych i podmiotów zajmujących się zbiórką i wywozem odpadów słychać cały czas głosy, że to fikcja.
Nasz system odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych jest wciąż w okresie tworzenia modelu docelowego. Mimo że ze sprawozdawczości wynika osiąganie zaplanowanych poziomów recyklingu odpadów opakowaniowych, dostrzegamy wiele mankamentów naszego systemu. Nowe, rewolucyjne wprost przepisy prawne koryguje życie. Konieczne są więc stosowne zmiany w tych przepisach. Projekt nowelizacji ustawy jest właśnie przedmiotem prac Sejmu. Wprowadzenie nowego dokumentu „rozliczeniowego”, proponowane w tej nowelizacji, pozwoli na ewentualne skorygowanie dotychczasowej statystyki w zakresie wykonywania planowanych poziomów recyklingu.
Poziomy recyklingu odpadów zostały wykonane w większości dzięki opakowaniom przemysłowym. W jaki sposób planowane jest zatem wykonanie planów założonych na 2014 r.?
Jest prawdą, że dotychczas obowiązki recyklingu realizowane są dzięki odpadom opakowaniowym z przemysłu i handlu. Są dwie strony takiego działania. Dobrą stroną jest to, że zaczęliśmy realizować obowiązki w tym zakresie najprościej i najtaniej, jak to tylko było możliwe. Dzięki temu nasz system gospodarki odpadami opakowaniowymi jest chyba najtańszy w Unii Europejskiej. Z drugiej jednak strony w konsekwencji takiego postępowania mamy zaniedbane systemy selektywnej zbiórki odpadów w gminach. I oczywiście ten kierunek musimy teraz rozwijać. Nie ma innej możliwości. Bardzo wysokie poziomy odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych założone w przepisach unijnych na kolejne lata nie będą osiągnięte bez rozwoju selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych w gminach.
W porównaniu z 2002 r. wielkość poziomu recyklingu odpadów opakowaniowych wzrosła. Niestety, nie dotyczy to opakowań z blachy białej oraz opakowań z materiałów naturalnych. Co mogło spowodować obniżenie poziomów recyklingu tych odpadów?
Rok 2002 był rokiem specyficznym, gdyż pierwszym w realizacji obowiązków. Stąd nie można wyciągać daleko idących wniosków z porównania tych wyników z latami kolejnymi. Myślę, że dopiero po paru latach, a szczególnie po „uszczelnieniu” systemu za pomocą nowego dokumentu, będzie można oceniać system w zakresie poszczególnych materiałów opakowaniowych.
Z drugiej strony osiągnęliśmy przyzwoity wynik, jeżeli chodzi o opakowania wielomateriałowe. Czy wynik ten może świadczyć o tym, iż są szanse na dalszy rozwój zbiórki opakowań jednostkowych?
Tak jak powiedziałem wcześniej, za wcześnie jest na zbyt daleko idące wnioski dotyczące oceny systemu jako całości, a w tym w zakresie poszczególnych materiałów opakowaniowych. Niewątpliwie jednak wzrost poziomów recyklingu w kolejnych latach, przy równoczesnym „uszczelnieniu” systemu, daje realne szanse na dalszy rozwój zbiórki opakowań jednostkowych.
Wysokość wpływów (w złotówkach) z tytułu opłat produktowych wg ustawy z 11 maja 2001 r. o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej według województw za lata 2002 i 2003. Stan na dzień 3 września 2004 r.
Jeżeli chodzi o odpady poużytkowe, tragiczny wynik osiągnęliśmy w odzysku urządzeń chłodniczych i zamrażających przemysłowych, akumulatorów niklowo-kadmowych małogabarytowych oraz baterii i ogniw galwanicznych. Czy istnieją pomysły, jak w krótkim czasie zwiększyć odzysk i recykling tych odpadów, które są przecież znaczącym zagrożeniem dla środowiska?
Dla wymienionych odpadów nie mieliśmy praktycznie żadnych zorganizowanych systemów ich zbiórki. Trzeba je budować od zera. Do tego przedsiębiorcy, których dotyczą obowiązki w tym zakresie, zbyt późno podjęli właściwe działania. Część z nich chyba wręcz uznała, że są wprawdzie przepisy, ale nikt na serio nie będzie ich egzekwował. Dopiero konieczność uiszczenia dotkliwych opłat produktowych zmieniła tę świadomość. Działania zostały podjęte, ale jest opóźnienie w czasie w stosunku do ustawowych terminów.
Dziękuję za rozmowę.